W końcu mamy drzwi
Dzisiaj ekipa wpadła i w końcu zamontowali nam drzwi. Powoli, powoli zmierzamy w kierunku wyjścia z wizerunku "placu budowy" .....


W weekend podniosłem trochę teren i ubijałem zagęszczarką. Z przodu fundamenty pod stopień wylane i zbrojenie wyciągnięte. Z tyłu na tarasie na razie tylko zagęszczone i zastanawiamy się co dalej. Może jednak kostka zamiast wylewki i płytek ?

chociaż jakie ilości wełny kupowaliście na zabudowę poddaszy?

Nie będę pisał co mi się cisnęło na języku ale powiedziałem kulturalnie co myślę i szanownemu murarzowi podziękowałem. W sobotę zacząłem poooowoli sam murować murki bo nawet ich nie zdążył skończyć.






Komentarze