wpisy na blogu

Wszystkim dziewczynom, które wspierały mnie w ostatnim trudnym czasie chciałam jeszcze raz serdecznie podziękować. Jesteście kochane aż się łezka w oku kręci, że tyle życzliwych osób jest wokoło. Syn już jest w domu, teraz czeka go długie leczenie ale myślę, że najgorsze już za nami. Dziękuję Wam i pozdrawiam

obserwuję kochani Wasze blogi, jedni już kończą inni zaczynają, niektórzy są pośrodku. Stanowimy tu taką małą społeczność, wspieramy się radami, żartami, krytykujemy i chwalimy. Ale jest to tylko pewien etap w naszym życiu i za jakiś czas nie będziemy już tu zaglądać. A   tymczasem życie płynie swoim torem. Jestem dziś w pracy i tak sobie myślę, czy gdybym akurat nie budowała to mogłabym sobie pozwolić by dziś być z moim dzieckiem, które jest po ciężkiej operacji? Pewnie tak. Ale mam, jak pewnie wielu z Was duuuży kredyt i trzeba go spłacać, więc nie mogłam oddać kolejnego dyżuru. Zastanawiam się w związku z tym co tak naprawdę ma sens, czy zabijać się po to by zamieszkać we własnym domu, skoro kosztem tego tracę coś bardzo cennego, albo traci to moje dziecko a parodią jest to że właśnie dla tych maluchów chcemy lepiej. Wiem piszę bez sensu, bo chwilowo mam doła, co za różnica jakie będą płytki w łazience, jakie panele czy meble? Co się liczy najbardziej, może Wy wiecie  ja wysiadam

Pogoda wciąż dopisuje, Chłopaki opcieplają poddasze, robi się coraz ładniej. Może uda się plan przeprowadzki na Wielkanoc. A propo Wielkanocy. Opowiem Wam coś co mnie bardzo śmiesz chociaż ktoś z boku mógłby sobie różnie o mnie pomyśleć. Poniewż mam dwoje szkrabów a młodsze ma 5 lat, staram się nie kupować napojów typu Cola, bo wiadomo jak jest w domu to trudno dziecku ciągle odmawiać. Dlatego kupuję od wielkiego dzwonu np na Boże Narodzenie, ale ostatnio była taaaka promocja, a ja nabrałam dużej ochoty na ten właśnie napój, że kupiłam. A moje dziecko wielce zdziwione, że już będzie Welkanoc. Myślę sobie ładne rzeczy biedne maluchy tylko na święta mogą liczyć na frykasy. A teraz zdjęcia z dzisiaj

Dziś w ostatnim dniu starego roku dokonałam ostatecznych poprawek do projektu dolnej łazienki. Klamka zapadła, zaliczka wpłacona. Jestem bardzo zadowolona z dokonanego wyboru na długie lata. Zdjęcie wizualizacji nie oddają uroku płytek. Dla nie wtajemniczonych płytki Oxford grey i white z ceramiki Końskie

Kategoria: ETAP VI: Instalacje wewnętrzne i zewnętrzne

Materiał/robocizna: Hydraulika - materiały

Koszt: 692,7 zł