wpisy na blogu

W piątek nasi Murarze skończyli już poddasze  a ja odpowiednio uzbrojona zabrałam się w sobotę do czyszczenia desek i usuwania gwoździ...  Po całym dniu mojej działalności - kupka deseczek ładniutkich co prawda urosła, ale chyba jest to dopiero 1/5 wszystkiego... a może i mniej
Tartak jak na razie działa sprawnie i już wiadomo, że nasza więźba jest już wycięta i oczekuje na impregnację ciśnieniową. Wstępnie na środę jesteśmy umówieni na dostawę więźby.
Dla zainteresowanych, nasze poddasze w kilku odsłonach:


Widok od strony ogrodu:

Klatka schodowa po rozszalowaniu:




Korytarz na piętrze:


Pokój już wybrany ;-)

Wieniec i szpilki przygotowane pod murłatę:


 

Poddasze i znów zmiany w projekcie... tym razem powiększamy korytarzyk (niestety kosztem pokoi), ale przynajmniej nie będzie poczucia strasznej ciasnoty po wdrapaniu się po schodach, poza tym i tak nie widziała mi się ta "połamana" ściana:



 

My też już możemy pochwalić się zmianą statusu etapu budowy z Parter na PODDASZE !
A oto krótka fotorelacja z postępu prac naszej ekipy:




Na taki widok od razu dusza się raduje  Chciałam zrobić zdjęcia w środku, jak sobie panowie już pójda, ale oni jak na złość - chyba czekali aż ja sobie pojadę , bo w końcu ich prawie czarna noc zastała...
Acha, w środku ścianki działowe w małej modyfikacji - pokażę w następnym poście jak to na planie wygląda :-)

Niby nic się u nas nie dzieje na budowie... schnie sobie strop. Jednak nie oznacza to, że zupełnie nic nie robimy :-)
W miedzy czasie udało nam się zamówić więźbę w tartaku od razu z impregnacją.
Wybraliśmy i dogadaliśmy też cieśli - podobno dobrzy, w okolicy robili, dwie więźby widziałam sama. Cena po "rozeznaniu lokalnego rynku" wyszła nam bardzo atrakcyjna: 15zł/m więźby i 11zł/m deskowanie z papą
A nasz Bob Budowniczy zaanonsował się, że wraca już na naszą budowę i będzie zaczynał poddasze 
Fotorelacja z dalszych prac oczywiście niebawem

Drewno na więźbę powinno być zaimpregnowane. Można zamówić gotowe drewno zaimpregnowane metodą ciśnieniową, dyspersyjną lub metodą kąpieli długotrwałej, albo zaimpregnować samemu malując lub stosując metodę kąpieli krótkotrwałej.
Według fachowej literatury najbardziej skuteczna jest metoda impregnacji ciśnieniowej ewentualnie moczenie.

Skuteczność impregnacji zależy głównie od tego, jak głęboko impregnat wniknie w strukturę drewna. Mechanizm polega na „wsysaniu” impregnatu przez włókna drewna. Ssanie owo jest tym silniejsze, im drewno lepiej wysuszone. Dlatego impregnacji należy poddawać drewno powietrzno-suche o wilgotności nie większej niż 18% - 20 %.
Powierzchnia drewna przeznaczonego do impregnacji barwiącej powinna być ostatecznie wygładzona, ponieważ po nałożeniu preparatu nie powinno się jej już szlifować.
Dobre impregnaty barwiące schną dość długo – od 4 do 6 godzin.



Rynna impregnacyjna na budowie – jak zrobić:
Należy wykopać płytki rowek w ziemi odpowiedniej długości i głębokości (tak, aby zmieścił nam się najdłuższy kawałek drewna), usunąć kamienie. Włożyć grubszą folię budowlaną w jednym kawałku, końce wywinąć na wierzch, obsypać lub obciążyć kamieniami. Wlać impregnat i można już zanurzać drewno.
Praktycznie impregnatu wlewa się tyle ile się zmieści i dolewa się preparat jeżeli drewno wypije .
Niestety, aby się drewno zanurzyło, trzeba trochę tego preparatu wlać
W momencie wyjęcia drewna z preparatu wkłada się patyki pod spód i czeka aż ścieknie nadmiar do rynny.
Aby wykorzystać preparat do końca ostatnie elementy zanurza się tylko częściowo i obraca się je w rynnie aż do zużycia .
Jeżeli nadal mamy resztki preparatu na dnie można przecedzić wlać do bańki i wymalować go w trakcie przycinania i robienia czopów na odsłonięte i pozbawione impregnatu końce itd.

Impregnacja poprzez moczenie - rodzaje:

„Kąpiel zimna” – Czas zabiegu (w roztworze o temp. +20°C
i przy stężeniu roztworu 30%) uzależniony jest od przekroju drewna
i obliczany wg wzoru: T=a²/25, gdzie:
a – najmniejszy wymiar przekroju w cm
T – czas trwania zabiegu w godzinach.

„Kąpiel gorąco-zimna” – Drewno zanurzać w 30% roztworze
impregnatu o temp. ok. 60°C przez ok. 2 godziny, następnie przenieść
do roztworu o identycznym stężeniu, ale temp. ok. 15-20°C
i utrzymywać w kąpieli przez minimum 5 godzin.