wpisy na blogu

Prace nad murami i stropem poszły w szybkim tempie, więc teraz przed nami bardziej wymagające prace czyli więźba. Materiał czekał już od kwietnia ponad 22m3 drewna.

5 dni walki z więźbą dachową zakończone pełnym sukcesem, czas przystąpić do deskowania.

Wkońcu zakończylismy prace nad deskowaniem oraz papowanem, w sumie jakieś 5,5 tygodna prac. Pogoda dopisywała i najgorsze prace na tym etapie zostały zakończone.

No i przyszła upragniona wiosna, po 8 miesięcznym pobycie w Holandii (polecam zreszta ten kraj) czas zacząć budowę na dobre. Zagubiły mi się zdjęcia z wznoszenia ścian nośnych więc zaczna od stropu.

Idzie zima więc czas nadrabiać straty. Zacznę od faceliftingu działki przed zalaniem fundamentów i po.

Na wcześniejszych zdjęciach widać rozkopany wjazd po pompie. Tu wygląda znacznie lepiej.

Po ogrodzeniu czas na fundamenciki niestety ten rok na tym musielismy zakończyć ze wzgledu na moja delegacje zagraniczna ale 2012 ruszamy wczesna wiosną.

oczywiście żeby nie było tak rózowo pogoda popsuła troche robotę i skończyło się potężną ulewą oraz 3 godzinnym wyciąganiem pompy z działki. Tak wygladał wjazd po wyciągnieciu 30T cieżkiego sprzętu.

Dobra po długiej nieobecności przyszedł czas na nadrobienie zaległosci. Budowa to same papiery i papierki które zajeły mi ponad 6 miesięcy łącznie z wydaniem pozwoleniem na budowę. Najpierw ogrodzenie.