wpisy na blogu

Pogoda nam sprzyja. Ciekawe czy jutro też będzie łaskawa. Wszystko na granicy i na styk. Kolor elewacji... hmmm... w słońcu wydaje się o ton za żółty, ale ostatecznie jest ok. Warto poszukać identycznego koloru na budynku, żeby można solidnie ocenić czy chce się taki czy inny kolor.

Dzisiaj pierwsze powierzchnie elewacji zostały pokryte strukturą z kolorem. Zdania co do koloru są podzielone, ale nikt nie stwierdził, że nie podoba się. Przyznam, że spodziewałem się bardziej bladego koloru, ale nie ma tragedii. Jest ładnie i czysto. Druga ekipa od poddasza kontynuowała prace ociepleniowe i sufit coraz bardziej staje się kratownicą pod płyty. Ogólnie do przodu. Zastanawiam się teraz czy pogoda pozwoli na dokończenie tynku. Wydaje się, że na dwoje babka wróżyła.

tutaj cały w gruncie

a tutaj kawałek tynku, ale słabo widać. Za niedługo pokażę cały budynek

Dzisiaj ekipa od ocieplenia poddasza weszła na obiekt;-). Wełna kładzie się dość szybko i dzisiaj wieczorem prawdopodobnie jest już po sprawie. Wełnę wybraliśmy białą. Jest to nowość (podobno), bezwonna i mniej pyląca, ale oczywiście 3 zeta droższa. Na akcesoriach mamy za to upust. Niebawem zaczną się przykręcać profile a potem folia a potem płyty KG. W międzyczasie ekipa od ocieplenia zewnętrznego kładzie podbitkę. Poniżej kilka fotek.

Dzisiaj firma od rolet montuje nam rolety. Firma jest lokalna, ale do wielu lat zajmuje się produkcją i montażem rolet. Napęd firmy SOMFY z fajnymi pilotami. Centralka plus sterowanie pilotem to rzecz, którą warto rozważyć jeśli i tak wydaje się kilkanaście tysięcy złotych.

od wewnątrz..

Misiek jest już cały szary. Jeszcze jedna warstwa kleju, rolety i można nakładać tynk. Za tydzień lub dwa będzie po sprawie.

Piękna dzisiaj pogoda.