wpisy na blogu

Dzisiaj udało nam sie wylać 5 cm chudziaka (8m3). Jest to pierwsza warstwa. Na nią zostanie przyklejona papa i wylana druga warstwa, da nam to gwarancje że pozioma izolacja bedzie szczelna i nie ulegnie zniszczeniu przy pracach murarskich. Bezpośrednio pod chudziakiem połozylismy folie, by woda z betonu (B10) za szybko nie wsiąkła w grunt i nie przyspieszyło to procesu wiązania i twargnienia betonu. Na pospółce połozone jest 4 cm twardego styropianu, unikniemy przez to przenikanie zimna z gruntu. 

Pompa 42m długości. Czas pracy ok godziny. 

Dwa weekendy i udało się coś zasypać ;) w sumie to 100 ton jak na razie tam wpakowaliśmy, a to jeszcze nie koniec. Myslę że jeszcze 50 ton wystarczy, bo został garaż i kawałek salonu :D

W niedzielę udało sie jeszcze kanalizacje sanitarna "położyć" zostało uzupełnienie wykutych bloczków i przesmarowanie dysperbitem :D

A tu fundamenty w całej okazałości ...

Do zobaczenia za tydzień !

Trochę czasu mineło, udało nam sie wymurowac bloczki, przyszedł czas na najbadziej znienawidzone przeze mnie zajęcie na budowie. MALOWANIE DYSPERBITEM! Masakracja. Brudna i czasochłonna robota, a do tego musi byc pogoda, co by wykwity nie powychodziły ze ściany, a u nas ostatnio cieżko z tą pogodą... 

Juz powoli zbliżamy sie do końca. Najgorzej wyjść z ziemi ;) Teraz czekamy na piasek/pospółkę, zasypiemy i jazda z kanalizacją. 

Niestety ostatnimi czasy troche padało, wiec HDS nie dał rady sie zbliżyć, żeby wstawić bloczki do środka... :(

Trzeba było roznosić...

Zaszczytna pierwsza cegła i do dzieła...

Kolejnym etapem było szalowanie ław, problemów nie było, dość sprawnie to poszło. Zbrojenie także pestka i nabijanie poziomów :D

Na około 100mb ław (szerokości od 40cm do 60cm) naszego projeku zamówiłem 15m3 betonu. Jak zawsze zostało 0,5m3, haha ciekawe zjawisko, że zawsze tyle zostaje ;) 

Kolejnego dnia udało sie wszystko ładnie odszalować i położyc drenaż opaskowy wkoło ław :D 

Działka w całej okazałości...

Czekamy na bloczki i pierwsza cegła :D