wpisy na blogu

Na budowie dzieje się niewiele. Ten etap, który teraz nadszedł będzie pewnie ciągnął się w nieskończoność, ponieważ większość prac wykonujemy już sami. Łazienka praktycznie jest już na ukończeniu. Regipsy mozolnie idą do przodu.

W dalszym etapie mały pokoik na dole, który docelowo będzie "męską jaskinią", ale narazie będzie służył nam za sypialnie. W prezencie ślubnym od szwagierki dostałam piękną narzutę na łóżko, w czarno-fioletowych barwach. No i tak szukam inspiracji na ten pokój, który musi mieć napewno jedą ścianę w takim fiolecie. Reszta albo w bieli, albo w szarości, albo w jakiejś lawendzie. Jeszcze kombinuję. Mam troszkę czasu zanim chłopaki skończą łazienkę. Następny będzie pokoik. Chyba, ze znajdzie się kupiec na moją kawalerkę. Wtedy trzeba będzie przyspieszyć.

Do tej pory mieszkałam w bloku, do tego żylam dość intesnywnie,  a mieszkanie to praktycznie była sypialnia. Ale założyłam rodzinę, budujemy dom. Także powraca powoli marzenie sprzed wielu wielu lat. O takim maleństwie do kochania, które stałoby się częścią naszej rodziny:

Romansie - dzięki, jesteś kochana. To nawet dom według tego samego projektu :)

Nie odzywałam się z powodów osobistych, które spowodowały, że nie miałam weny. Druga sprawa jest taka, że na budowie praktycznie dzieje się niewiele. Walczymy z łazienka i z ociepleniem dachu, palimy w piecu i próbujemy sprzedać mieszkanie.

Łazienka jest juz prawie na ukończeniu. Bardzo wszystkim dziękuję za pomoc i rady w sprawie okna. Mozaika jak wielu z Was sugerowało, byłaby najlepszym rozwiazaniem. Ale niestety zuperłnie nie pasowałaby do tej łazienki, bo nie mam mozaiki nigdzie indziej. Ale w końcu udało się nam znależć producenta róznych aluminiowych tworów, który wykona dla nas taką listwę za 150 zł. Także nie jest źle i mam nadzieję, będzie dobrze wyglądać.

Jak łazienka zostanie ukończona i wysprzątana to wrzucę fotki.

Pisałam juz o problemach z tym oknem.  W tej chwili wygląda to tak:

Ze względu na przycinanie kafelek na okrąglo nie da się ich do tego ładnie wykończyć. przynajmniej nie jest w stanie tego zrobić nasz kafelkarz.  srodu będzie to ładnie wykończone, zrobiona gładź i pomalowane. Problem jednak jest w zakończeniu kafelki. Tak jak jest zostać nie może. Kafelkarz aproponował, żebyśmy kupili listwę wykończeniową, taką jak montowało się w łazienkach robionych według "starej szkoły". Czyli kafelki nie były szlifowane pod kątem tylko łączone listwą. Niezbyt mi się ten pomysł podobał, ale z braku laku dobra i ta listwa.

Kupiliśmy listwę taką metalową do gięcia. na kafelkowym dziale. Wszystko super, tylko ta listwa jest do łączenia np. dwóch płytek na podłodze. A tu musiała by być dwustronna, czyli zachodzić na kafelkę i na okno pod kątem ok 90 stopni. Nie umę tego opisać. Generalnie prosta nie pasuje.

Byliśmy już we wszystkich marketach budowlanych. Szukałam na allego. Łukasz odwiedził 4 salony łazienek. Wszędzie to samo. Na początek wielkie zdziwienie, że płytkujemy okrągłe okno. Następnie . Listwa, no oczywiście, ze jest listwa. A później konsternacja  ale nie do gięcia na okrągło.... I tak wszedzie.

jedyne co narazie przychodzi nam do głowy to, żeby łączenie kg z płytką wykończyć silikonem. Ale jakoś tego nie wiedzę.

Także generalnie z ta listwą to trochę tak jak z UFO, Yeti, Wąchockiem czy innym dziadostwem. Wszyscy wiedzą, że istnieje, ale nikt na oczy nie widział.

 a ja ją mam kupić i to pilnie

Czy ktoś jeszcze z budujących ma okrągłe okno w łazience i podobny problem? Macie na to jakieś rozwiązanie?

Eh, gdybym drugi raz budowała wszystko było kwadratowe, kanciate i proste :) krągłości to może są fajne u babek, ale w domku zdecydowanie nie :(

W domku prace idą mozolnie do przodu. Ocieplamy dach:

Nad klatką schodową chłpaki mieli niezły zgryz. Nie dość, że wysoko i troszke strasznie to jeszcze te nieszczęsne krągłości. Ale dali radę:

Łazienka powoli się tworzy :)

Także powoli, mozolnie, ale do przodu.

W niedzielę mieliśmy święto - chrzest. także oficlajnie zostałam mamą 2 :) a to mój przystojniaczek:

Wracając jednak do tematu. Budujemy zaraz obok domu rodzinnnego Łukasza, w którym to mieszka nadal jego mama oraz brat z żoną i synusiem. Zaraz obok mieszka sąsiad, który ma ciekawe hobby. Palenie w piecu. Przynajmniej tak obstawiamy, że to takie hobby. Bo nawet latem jak jest plus milion to on cudownie kopci z komina i zasmradza całą okolicę. no cóż górnikiem był, teraz siedzi na emeryturze może mu tęskno do tego wegla, brudu i sadz... W każdym bądź razie jest tak odkąd pamietam, odkąd się znamy z Łukaszem. podobno ma piec ekologiczny, ale co do niego wrzuca tego chyba nie wiedzą nawet najstarsi górale. Łukasza mam odkąd ja znam ciągle się o to wkurzą , zresztą jak wszyscy domownicy, nie ma się co dziwić, całe życie w  smrodzie. Ale nikt nigdy z tym nic nie robił. Ja jakoś tak specjalnie nie zwracałam na to uwagi. Rzeczywiście czasem było strasznie zakurzone, ale jakoś tak jak patrzyłam na to z dołu to nie było to tak piorunujące wrażenie. W niedziele byliśmy na chrzcinach i po raz pierwszy miałam okazję zobaczyć jak to wygląda. Pozwólcie, ze daruję sobie opisy:

uwierzcie mi, naprawdę sporadycznie ten dym nie leci w naszym kierunku tylko tak jak na zdjęciach. przewaznie wszystko dmucha w stronę teściowej, czyli też naszą. Teściowa parę razy próbowała coś powiedziec sąsiadowi czy zasugerować, ale ten nic sobie z tego nie robi. To nie jest tak, że taki dym jest tylko przy rozpalaniu. jest praktycznie co chwilę. Z jednej strony jest to wieś. Wszyscy sie znają, mieszkają obok siebie od wielu wielu lat. Nie chcę wkraczać w to środowisko i odrazu robić aferę. Ale powiedzcie sami, przecież to nienormalne. Tak nie można mieszkać. No i co tu zrobić? Dzwonić po policję? Bo straż miejscka jak sama nazwa wskazuje....

Dzisiaj urywam się z pracy godzinkę wcześniej. Muszę odebrac lustro do łazienki, które wczoraj zamówiłam. Lustro będzie na całej ścianie z umywalką. Wymiary to 165 cm długość i 88 cm szerokość. Jeszcze tylko muszę jakąs koncepcję bezpiecznego transportu wymyślić.

Poza tym jedziemy miskę wc. Wybrałam model UGO - 399 zł:

oraz baterię do umywalki - 139 zł:

I tym pieknym sposobem zostanie nam jedynie panel pod prysznic, i dodatki :)