wpisy na blogu

Dostarczyliśmy warunki zabudowy projektantowi i ma wykańczać projekt.

Zmiany w projekcie

Projekt wizualnie bardziej  przypomina teraz  OLIWKE niż JULKA. Pozostaje tylko wnętrze Julka, ale o zwiększonej powierzchni. Postaram się zeskanować rysunki.

ELEWACJA OD PRZODU

ELEWACJA TYLNA

ELEWACJA OD STRONY GARAŻU

ELEWACJA OD STRONY TARASU

Teraz mamy czekac 2 tygodnie na uprawomocnienie decyzji i możemy starać się o pozwolenie na budowe. Ciekewe ile nam to zajmie czasu?

Śledzimy wszystkie wpisy  ;-) 

pozdrawiamy

Z energetyki dokumenty dalej do nas niedotrały - czy to wina poczty? Ale maż wyprosił o kopie dokumentów. I dostał je. Dlatego w końcu złozyliśmy wniasek o wydanie decyzji o warunkach zabudowy.  Przyjęli w gminie kopie wszystkich dokumentów. Teraz czekamy na decyzje.

Pozdrawiam

Dziś udało się nam przepisać działke u notariusza.  Teraz jestem jej prawnym właścicielem. 

Poza tym nic nie ruszyło do przodu. Nadal niezłozylismy wniąsku o wydanie decyzji o warunkach zabudowy, bo niedotarło do nas jeszcze zapewnienie z elektryki o dostawie prądu - a dziś dowiedzieliśmy się, że wysłali pocztą 2 wrześnie.  Coś tu nierozumie... 

Najśmieszniejsze jest to, że osobiście niemożna tego dokumentu odebrać. Takie mają wytyczne i musi iść pocztą. Ale 20 dni???  

Pozdrawiam

Witam . Od ostatniego wpisu minął miesiąc. Wydaje się ze przez taki długi czas można wiele załatwić. A tu "guzik".

W gminie się urlopowali - (2 tygodnie) czekaliśmy na odebranie zatwierdzonej decyzji o podziale działek. Jak odebrałam decyzje po tym czasie, to trafiliśmy na kolejne 2 tygodnie urlopu w Starostwie. I tak zleciał miesiąc.

Dziś odebrałam ze starostwa wypis z rejestru gruntów i mapki, które potrzebne są do wydanie decyzji o warunkach zabudowy. Mamy tez do tej decyzji zapewnienia o dostawie gazu i wody - czekamy na decyzje z elektryki - ma przyjsc pocztą na dniach. Dopiero wtedy  możemy składać wniąsek w gminie o wydanie decyzji o warunkach zabudowy. Ciekawe ile bedziemy musieli czekac na taką decyzje? Słyszałam że standardowo czeka się 3 miesiące. Czy to prawda? Jak długo wy czekaliście?

Dla pocieszenia możemy się pochwalić, że do notariusza na przepisanie działki jesteśmy umówieni na 22 wrzesień. To cieszy , choć kolejny miesiąc musimy czekać . 

Narazie tyle nowosci!!  Pozdrawiamy i do kolejnego wpisu

I co z tego? Decyzja się uprawomocniła. Mapki odebralismy, ale musi je  jeszcze zatwierdzić Gmina, a tam się urlopują. I pozostaje nam dalej czekać, aż wróci osoba która się tym zajmuje. Jak zatwierdzą to w Gminie to i tak znów musimy wrócić do Starostwa i tak w kółeczko. 

A o to mapka podziału:

Były 2 działki - długie a wąskie (16m). Miała byc jedna dla mnie a druga dla siostry. Ale wspólnie stwierdziłyśmy że podzielimy je wpoprzek. Do tej działki z tyłu (tj. 1164/10 i 1164/13) musieliśmy wydzielic droge na dojazd, dlatego nasza działka (tj. 1164/9 i 1164/12) jest troche węższa ale za to dłuższa. Obie mają po 12 arów.

Jak cos ruszy to sie pochwalimy 

Pozdrawiamy wszystkich