wpisy na blogu

Witajcie Boby i Bobiczki ;)

Mija właśnie miesiąc odkąd mieszkamy w naszym domku 

to jest niesamowite jak czas tutaj wolno płynie pomimo że pracy mamy dużo to stwierdziliśmy zgodnie z mężem że nie będziemy sie tak spieszyć wszystko idzie we właściwym tempie drzwi wewnętrzne mamy prawie osadzone  prezentują się super tak jak chciałam .

Wieś zmieniła nasze podejście do niektórych spraw ,prawdopodobnie domku w tym roku nie ocieplimy no chyba że wydarzy sie cud ,Rysio wraca do pracy niesyety ma taka prace jest kierowca swojego busa dla niepełnosprawnych , rodzice  tych chorych  dzieci nie wyobrażają sobie żeby inny kierowca woził ich  dzieci doszliśmy do wniosku że lepiej będzie jak odłozymy kasę i wiosną zaczniemy ocieplać nasz domek ,branie kredytu nie wchodzi w grę już i tak mamy sporo do splaty

Rysio z synem Darkiem zaczęli robić taras będzie drewniany z naszego polskiego bieszczackiego lasu taki zwyczajny wiejski i sielski ,lato tego roku daje nam w kość upały nie do zniesienia nie mamy reku......

 moglismy zrobić i żałujemy ech Afryka do Polski zawitała   ;)))

powiem szczerze żałujemy jeszcze jednego że nie wybudowaliśmy parterowego domku ciut większego wówczas mielibyśmy juz wszystko ukńczone i nie musielibyśmy sie martwić kiedy wkończymy to poddasze a jest tak samo duże jak dla nas  jak parter domu 80m2

Pozdrawiam wszystkich na MB w ten upalny sierpniowy wieczór ;)

układ jest taki po lewej łazienka na wprost pralnia obok sypialnia

w  tych drzwiach na wprost   brakuje jeszcze opaski bo tam jest stała ościeżnica i czeka cierpliwie na montaż reszta  wszystkie oscieżnice regulowane

i tutaj dokladniej  widać

drzwi  w sypialni 

widok z wiatrołapu na hol

lampa Lulu z bliska w holu 

tarasik sie robi ;))))

Witajcie kochani dzisiaj krótki wpis

Dzisiaj zamątowaliśmy 1-sze drzwi do garderoby bo  bez nich to jakbym miała non stop otwarte drzwi do wielkiej szafy ;)

Raniutko wstałam i poszłam kupić coś na śniadanie a tutaj taka niespodzianka sąsiad Mareczek właściciel tego sklepu podarował mi bukiet suszonych kwiatów ot tak bez zadnej okazji ,przyzanacie że są piękne i uwierzcie mi są naprawdę suszone a kolorki jak zywe ;)))

Przenieśliśmy też witrynkę do sypialni od razu zrobiło się fajnie  a to za  jej sprawą oraz kilku fotek na które spoglądam zasypiając i budząc się ;))))

Pozdrawiam serdecznie .

suszone kwiaty od Mareczka

drzwi Pol -skone (fiordy )

moja sciana w sypialni niczym galeryjka ;)))

Witajcie Boby i Bobiczki ;))))

Mieszkamy już 3-tyg. a mnie się zdaje że  jakbym była juz tutaj od dawna   dzień jest długi a noc krótka nie wiem dlaczego ale na wsi zycie  biegnie w innym tempie ..Nie narzekamy na brak zajęć wręcz przeciwnie robota goni robotę ale ta praca sprawia nam duzo przyjemnoąści .Ryso zmątował juz garderobę wreszcie pozbyłam się tych góry worków  i kartonów które zalegały w pralni  i garażu ,miło jest mieć porządek szybciutyko znajduję rzeczy które wcześniej graniczyło z cudem aby cokolwiek znależć W kuchni pojawił się dzisiaj blat kurcze jest bardziej drewniany niż bym sobie zyczyła bardzo pasuje do paneli i to mnie cieszy jak przyjdą fronty Barsa to bedzie moja kuchnia wymarzona taka jaka chciałam .Po raz pierwszy mam płyte indukcyjną jest b. wygodna i praktyczna .

Na koniec pochwalę się moim kredensem pochodzi z Holandi ma piękne witraże zmieściłam w nim wszystkie spprzęty kuchenne jest tak pojemny ze spokojnie mógłby zastapić wszystkie szafki kuchenne  ale jego przeznaczenie jest inne ma być w jadalni by nie mieszac rzeczy tych na codzień i od święta kiedy to rodzinka sie pojawi i wtedy trzeba wszystko miec pod ręka tak bedzię wygodniej .Ten kredens ma dusze a to kocham najbardziej w meblach narazie chce się nim nacieszyć takim jaki jest potem go przemaluje jak mi sie znudzi ;)

Pozdrawiam b.serdecznie

witraże wx 3 

takie będą fronty Barsa ;)

garderoba ,brakuje 1- drążka

Witajcie Boby i Bobiczki Kochane 

Jak w tytule co mozna zrobić w 2-tygodnie ano sporo jak sie okazuje wystarczy trochę wolnego czasu i sporo sił no i nade wszystko ochoty do robioty ;)))

wierzcie mi na słowo że nawet nie myślałam ile zrobimy razem ,co dzień padamy na pysk ale szcześliwi i zadowoleni

Mieszkamy sobie w naszym domku juz 3-tydzień i jest nam tak dobrze że nie chce się wtacać do miasta wieśniaki z nas się takie porobiły   że hej ale do rzeczy kochani

wstajemy skoro swit  pijemy kawusie potem jemy śniadańko chwila relaksu śpiew ptaszków no i ta wszędobylska zieleń  by nasycić oczy i do pracy jak kto woli do roboty 

chłopy ja dopiszę i baby ;)

Jest dobrze a będzie jeszcze lepiej byle zdrówko dopisywało to do jesieni ogarnimy całą chałupę wewnątrz i na zewnątrz mam na myśli elewację .

zapodaję kilka fotek dzisiaj zrobiłam z rańca nawet .....

Pozdrawiam b. serdecznie wszystkich którzy tutaj zaglądają ;))))))

tutaj lubię pić kawkę to nasz kawałek podłogi ;)

ten obraz przyszedł za nami az z bloku 

jadalnia 

widok na kuchnie niestety nie ma jeszcze frontów ....

panele na zywo wyglądają jak drewniane sa jesteśmy mega zadowoleni bedą białe listwy ale to musi troche poczekać ;)

mój nowy nabytek lustro w łazience to błyszczące- rama  to kawałki potłuczonego lustra 

lampka nad lustrem ledowa .

Witajcie kochani ;)

To już 2-gi tydzień mija jak mieszkamy w naszym domku i sporo u nas  sie dzieje

nie leniuchujemy bo chcemy jak najszybciej sie urządzić .

Kominek skończony próba juz się odbyła pali jak smok ;)

Pomalowany cały parter ,mój mąż dzisiaj mi powiedział że jest ze mnie dumny ja też i tu smiech !!!

ponieważ to ja pomalowałam udało mi się  !!! i bardzo sie z tego powodu cieszę bo już myślałam że tylko meble potrafie odnawiać a tutaj sama siebie zaskczyłam potrafie też ściny i sufity pomalować teraz już nie będę miała wymówki a co mi tam dopóki drabina mnie nie zrzuci będę malować .

Co do kolorów u nas króluje biel i szrości i tutaj jesteśmy zgodni podabają  nam się te kolory dają dużo świeżości w domku póki co chcemy się nacieszyć jasnością i czystością być może za rok nam się odmieni i pomalujemy na kolory .

Mamy wypłytkowany wiatrołap i trochę klatki schodowej wrzucę fotki jak będzie już skończone .

Dzisiaj przyjechali do nas górale  budowali nam dach i założyli wszystkie rynny od razu  domek  nam wypiękniał a  po godzinie przeszły sprawdzian lało jak z cebra ;)))i nic juz nie pryskało na mury w samą pore trafili kochane chłopaki z Milówki <3

Rysio zabrał się za układanie paneli dąb RIO V-FUGA Seria UP lINE 8-mm ,20 lat gwarancji 

 w sypialni jutro pewnie skończy wszystko i już nie będzie nam sie kurzyło pod nogami

Moja przyjaciółka robi mi co rusz niespodzianki w niedzielę przyjechała i podarowała mi takie cudne gadżety do naszej kuchni bardzo się wzruszyłam bo trafiła w moje gusta

Mieszkanie na wsi nam słuzy czujemy się tutaj naprawdę dobrze nigdzie się nie spieszymy budzimy się z poczuciem że warto było poświęcić się i osiągnąć to o czym marzyliśmy przez ostatni rok ,duzo pracy jewszcze przed nami ale to tylko nas dopinguje w tym roku nigdzie się nie wybieramy na wczasy chcemy nacieszyć oczy tym co mamy a mamy naprawdę wiele przede wszystkim mamy siebie i każdy z nas może liczyć na drugiego .

Pozdrawiam Was moje Bobiczki i Boby lecę do Was popatrzeć co porabiacie ;)

Do obudowy dojdą stare prawdziwe cegły na wys dół i góra na 55cm + boki na jedną cegłę ,nie daliśmy nadmuchów poniewąż nie lubimy jak jest za ciepło podłogówka w zupełności  nam wystarczy  kominek tylk rekraacyjnie w b. zimne wieczory 

;

Przyznaję się bez bicie że mam bzika na punkcie lamp ,lampeczek i abazurów 

to moja ulubiona skromna i prosta ale ...no właśnie ma to cos w sobie ;))))