wpisy na blogu

Zabieram się za sufit podwieszany. Ze względu na strop drewniany i sufit w salonie o szerokości prawie 5 metrów przypuszczam że bedę musiał zastosować ruszt krzyżowy ? Obniżę się z sufitem o 5 cm i przez to wysokośc pomieszczeń spadnie mi do 257 - 260. Czy to nie za mało ?

Jakie macie wysokości pomieszczeń u siebie ? 

Czy ktoś przy podobnych parametrach robił pojedynczy i nie mma problemów z pękaniem ?? 

Jestem na etapie projektowania instalacji c.o. i c.w.u. W projekcie wykonanym przez hydraulika mam piec jednofunkcyjny De Dietrich MCR3 24 z podgrzewaczem stojącym SR100 i do tego kominek z płaszczem wodnym w układzie zamkniętym. Ze względu na to że z przyłączem gazu chyba nie bedzie u mnie łatwo jako główne źródło bedzie kominek. Jeśli gazownia lub sąsiedzi nie zmądrzeją i nie bedę robił przyłącza gazu to bedę chciał zamontować solary. 

Jakie wykonaliście u siebie instalację kominka i jakie są Wasze spostrzeżenia ?   

Czy dawaliście wymmiennik płytowy ? Mój expert mówi że jest on zbędny, w moim układzie ma być tylko pompa , naczynie przeponowe i zabaezpieczenie w postaci chłodzenia płaszcza z ewentualnym naczyniem przelewowym nad kominkiem - coś podobnego do tego pod tym linkiem :  https://www.youtube.com/watch?v=SOtpECl-K9s 

Poniżej projekt mojego ogrzewania .

Instalacja wodna miała być w PP zgrzewanym bo to tani system ale od słowa do słowa i znalazł się kolega z zaciskarką Remsa. Całą instalacje zrobiłem w PEX-ie :) Teraz na spokojnie mogę rozmyślać nad centralnym ogrzewaniem. Pomimo wielu dobrych opinii na temat podłogówki nie zdecyduję się robić jej w całym domu. Będzie tylko w kuchni, łazienkach, wiatrołapie i może w niewielkiej części salonu. Reszta na standardowych grzejnikach. 

Nie wyobrażam sobie w całym domu posadzek w gresie a dawanie podłogówki pod panele czy inne drewno jest bez sensu ( to tak jak by kaloryfery nakrywać wełnianym kocem :) ) Poza tym brak tradycyjnych głowic czyli sterowanie temperaturą w poszczególnych pokojach wymaga już sporo elektroniki czyli spore koszty :/ 

Tak czy inaczej plan na rok 2014 wykonałem w 120%  :) 

Dziś 6 listopada o godzinie siódmej rano mieliśmy 15 stopni ciepła a więc uważam się za wielkiego farciarza bo kto o zdrowych zmysłach zacząłby tynkowanie w ostatnim tygodniu października i tak trafił z pogodą :-D

Tynk bieleje w oczach :)