wpisy na blogu

tak się zastanaiam co też  ten hydraulik tak naprawde sobie myślał, muszę wam to wszystko przybliżyć, robił nam wycene  na początku roku którą gdzieś tam dodalam wycenil nam same grzejniki na 10,500 PLN, po czym gdy teraz pojawił się na placu boju  od razu nas wyczulił że wszystko tak poszło w górę ,a grzejniki to wogóle zdrożały prawie dwukrotnie.

po ostatnim incydencie z w-z-kami ( wczesniej o tym pisałam )mąż postanowił wszystkie zakupy robić sam. wyobrazcie sobie ze w tej samej hurtowni w której zaopatruje się nasz ffffachofffiec  zakupił nam grzejniki10 szt. łącznie ze wszystkimi zaworkami złączkami i głowicami za 9319 PLN mało tego w tym jest juz grzejnik ozdobny który wcześniej ne był wyceniany za 2100 PLN i i piekny ozdobny zestaw do jego podlączenia za 436 PLN.

mam ochotę skopać mu tyłek,

a oto grzejniczki firmy Viessmann:

 a tak się prezentują na scianach:

od kilku dni mąż walczy z obróbką tarasów,  tzn. stara się kazdą wolną chwilkę poświecić na przygotowanie tarasów pod wylewki :)

klejenie steropianu 20 cm

naciąganie  styropianu siatką i klejem

potem malowanie dysperbitem i  mocowanie obróbki

córeczki dzielnie dopingowały tatusia:))))

 teraz jeszcze  zgrzać papę i możemy wołąć panów od wylewek

jakieś fatum chyba , bo czy ktoś może mi wytłumaczyć skąd to się wzięło 

pęka cały dół ,tynki cementowo-wapienne zakończone dnia 20 lipca, zachodzimy w głowe co się dzieje :

-za mocne tynki( za dużo cementu)

-za szybko schły

-siadają  nam fundamenty

dodam że mamy cały czas wodę w piwnicy i codziennie ją wypompowywujemy

 doradzcie coś kochani bo my zbaranialiśmy

w czwartek  panowie skończyli poprawki na dachu,(dodam że zachwalałam ich że nie obsilikonowane  kominy i nie ciekną) otóż myliłam się po piątkowej burzy  okazało się że ciekną dwa kominy i okno dachowe  , jeszcze nie płacone na szczęście

Jakby tego było mało mam zastrzeżenia do panów od wylewek, nie cierpie takich bubli

Wczoraj z rana wpadli założyli czujki i klawiatury

 Jeśli chodzi o poprawki na dachu to są jeszcze nie skończone , panowie poprawili wykończenie folii przy kominach, dali nową uszczelkę rozprężną w kosze,a na kominach są nowe obróbki jeszcze nie osilikonwane i o dziwo nie ciekniemimo ostatnich intensywnych deszczy,czekamy jeszcze na blachodachówkę bo jakieś elementy muszą być wymienione.