wpisy na blogu

Od kilku dni doprowadzamy dom do ładu. Moim wyzwaniem były gesy. Nie mogłam sobie poradzić ze smugami, które powstały w wyniku impregnacji. Ponadto taśma, którą była przyklejona folia też dała się we znaki. Próbowalam różnymi preparatami domyć podłogę (łącznie z windowsami i innymi) i nic. Na ratunek przybyło mleczko do czyszczenia - produkt - TIP z Reala za 1,80zł. I tak płytka po płytce doczyściłam całą podłogę.

A oto efekt mojej pracy;

Po długiej nieobecności nadrabiamy zaległości...

Pod koniec lipca zamontowali nam deski w salonie. Uparłam się na deski, ponieważ zależało mi na.... łączeniu korkiem, a nie listwą;)) Niestety przy panelach takie połączenie jest niemożliwe:(  Wybór padł na deskę jatoba, a co by była bardziej "deskowa", niż "panelowa" deska jest z v-fugą.

Tutaj łączenie z gresem

Górna łazienka prawie ukończona. Brakuje lustra, umywalki, pralki i mebli łazienkowych;)

Widok na wannę

Widok z wanny na drzwi;)

Widok na kaloryfer;)

Widok z ubikacji na wannę;)

Całość

Ostatnie zakupy do dolnej łazienki. Jeszcze nie zamontowane, ale nie mogę się doczekać efektu końcowego. Moja wymarzona wodospadowa bateria:)

I szafka

Działkę mamy na lekkim wzniesieniu w związku z tym nasze ogrodzenie musi być odpowiednie, co byśmy kiedyś nie spłynęli....:))) Budujemy mury.... oj spore mury....