wpisy na blogu

     Z gory przepraszam, ze trzymam Was w niepewnosci, jednak musimy nadrobic zaleglosci.Obiecuje, ze to ostatni wpis przed tym biezacym.Otoz na dzien dzisiejszy nasza Oliwka posiada juz konstrukcje dachu;)) Strasznie cieszy nas tepo prac, nad jakoscia mozna dyskutowac.Sami nie wiemy jak to wyglada, ocenimy podczas naszego urlopu. Tak tez, jak jest w tytule masz zaczyt przedstawic Wam nasze schody, do naszego nieba.Co prawda chcielismy takie z przystankiem, no ale nie zmiescily sie, wiec jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma.Ot tyle.Pozdrowionka.

Nasi Mali pomocnicy:))

Widok z głownej drogi lębork-łeba.

    Mimo , ze prace juz sa bardziej zaawansowane to i tak chce nadrobic zaleglosci , nacieszyc sie chwilami i zarazem pochwalic-o ile jest czym:)  Tak tez prezentuje, w pelnej odslonie nasz strop.Zdjecia wykonane 22 lipca przez ukochana rodzinke.

Las w domu:P

 Ufffff w koncu nam go podlaczyli.3 tygodnie zaleglosci ktore chetnie nadrobie odwiedzajac Wasze blogi.Jednak , ze sezon wakacyjny, to zapewne prace rwa.U nas masa rzeczy sie pozmieniala, dla precyzji, piszac o dachu mialam na mysli jego konstrukcje, przepraszam za wprowadzenie w blad.Nie cierpie przeprowadzek oraz tych wszystkich spraw z nimi zwiazanymi.Zwlaszcza w Uk.No ale nie bede tutaj stekac gdyz za rowne 3 tyg rozpoczynamy nasz dlugiiiii urlop na naszej dzialeczce.Od jutra zaczne opisywac krok po kroku dalsze etapy budowy.Dziekuje za uwage, pozdrawiam serdecznie ze slonecznej Deszczowej Krainy.

Dodaje szybki wpis informacyjny:) dokładnie tydzień temu zmieniliśmy dom.miałam wcześniej napisać jednak brak czasu i masa spraw na głowie robią swoje.Tak też żyje i mamy się dobrze my i nasza oliwka.Strop zalany,w przyszłym tyg ruszamy z dachem.Wszystkie zdjęcia z dokumentacji dodam jak już będziemy posiadać internet.Z góry przepraszam za brak odwiedzin na Waszych blogach ,zaległości nadrobie- teraz pewnie dużo się dzieje na Waszych budowach.Dlaczego tak długo trzeba czekać na podłączenie internetu????Pozdrawiam serdecznie.

 Nie ma co sie zbytnio rozpisywac, zdjecia same mowia za siebie.Oczywiscie przeszczesliwi, teraz dopiero widzimy jak rysuje sie obrazek naszej Oliwki.Praktycznie to parter juz moge urzadzac:))))  

Uciekam na Wasze blogi nadrobic zaleglosci, zycze milego weekendu!

Wiatrołap

Czesc kotłowni, toalety i korytarza.

Kotłownia

Pokoj-Biblioteczka

Miejsce przyszlego serca domu-kominka , po prawej kuchnia, po lewej korytarz.

Garaz

Wciaz garaz, po prawej wejscie do domu, po lewej wejscie do kotlowni.

Oczywiscie jedno od "tylu" tez musi byc:)))

To by bylo na tyle.Mam nadzieje , ze sie podobalo.Pragne dodac, zeby szanowna wycieczka przymruzyla oko na balagan ktory panuje w i w kolo domu.We wrzesniu, podczas kolejnego urlopu, bedzie wysprzatany.