wpisy na blogu

Długo nie pisałam, w między czasie wzbogaciliśmy się o bramę garażową w kolorze sosny górskiej. Kolor idealnie taki jak kolor okien. Bałam się, że może być z tym problem, bo sosna górska to wciąż nietypowy kolor.

Pierwsze rurki już położone :)

Okazało się, że według projektu mamy do zrobienia 20 cm ocieplenia podłogi, a chcąc żeby wylewka dochodziła pod samo okno to wypadało by położyć nawet 25 cm styropianu. Przy tej grubści właściwie nie ma szans, żeby podłoga nie siadła o kilka milimetrów. Zdecydowaliśmy się wylać najpierw warstwę styrobetonu, a potem 5 sm styropianu i właściwa wylewka. Producent styrobetonu jak zwykle zachwala:

. 12 x lżejszy od betonu (200 - 900 kg/m3) - przy rekonstrukcji nie ma potrzeby wzmacniania   fundamentów
. szybko twardnieje (następna warstwa po 24 godz.)
. aż o 30 x lepsze zdolności izolacji ciepła w porównaniu z betonem
. warstwa grubości 7 cm tłumi 53 dB dźwięku (200 kg/m3)
. niełatwopalny do 700 kg/m3, powyzej700 kg/m3 niepalny
. wysoka elastyczność, amortyzuje uderzenia, nie kruszy się
. odporny przeciw gryzoniom i pleśni
. higienicznie nieszkodliwy (odpowiedni do wnętrz)
. pozytywny wkład do ekologii w budownictwie

Podobno 20 zm styrobetonu izoluje tak jak 10cm styropianu.

A oto rezultat:

Czy ktoś ma opinie na ten temat?

Daliśmy się przekonać. Prawdopodobnie zysk na gazie nigdy nie zrekompensuje różnicy w cenie pomiędzy podłogówką na całości a częściowym ogrzewaniem tradycyjnym, ale są jeszcze inne plusy. Przynajmniej nie muszę się już martwić, gdzie wstawić grzejnik :) a szczerze mówiąc byłby z tym problem. Ostatecznie będziemy mieć podłogówkę nawet w garażu. Przy temperaturze na piecu ok  30-35 stopni grzejnik byłby właściwie zimny. Zostawiamy jeden kaloryfer w suszarni w razie nagłej potrzeby szybkiego wysuszenia prania. No zobaczymy co to będzie......

Miałam je wrzucić kilka miesięcy temu, ale nigdy nie było czasu :)

Parter

Było:

Jest:

Poddasze

Było:

Jest: