wpisy na blogu

Dawno nas tu nie było:)

Na budowie robota wre zarówno w jak i poza budynkiem.

Elektryk powoli kończy swoją pracę w środku (zdjęcia z efektami jego pracy zamieścimy jak skończy) a na zewnątrz rośnie ogrodzenie.Jednak w tym tygodniu wydarzeniem nr 1 było to:))))):

moze juz za 2 tygodnie w gniazdkach będzie 230V:) Generalnie mamy juz umówione wszytskie ekipy do etapu wykończeń włącznie, jeśli wszystko pójdzie ok to w połowie września zaczniemy wykańczać dom:)

Stało się:)

W dniu wczorajszym zamkneliśmy naszą Szeherezadę. Na budowę zjechały ekipy od okien, drzwi wejściowych oraz bramy garazowej. O 16 było po wszystkim:) okazało się że panowie murarze zrobili trochę za duzy otwór na drzwi wejsciowe.Trzeba będzie podmurować.

Zjawił się równiez spec od alarmu i załozyl instalacje na czas budowy.Docelowa będzie polozona po elekrtryce, która zacznie być robiona już w poniedziałek!!!!:)

Dzisiaj została tez rozplantowana reszta ziemi takze jest juz w miare równo:)

A tak to wygląda:

Wczoraj dach został skończony:) panowie obrobili kominy w ruch poszła też farba zaprawkowa i takie tam "wykończenia":)

Na działkę trafiło tez ok.400 ton ziemi na podsypanie domu, działka wygląda jakby grasował ogromny kret:D

Teraz na budowie chwila odpoczynku, 17 mają przyjechac okna ale znajac zycie będzie obsuwa:)  

Dzięki sprzyjającej pogodzie robota idzie bardzo sprawnie i kazdego dnia  widac efekty pracy.

blacha juz połozona, gasiory prawiea na koncu obrobki kominów i rynny:)

oczywiście nie moze byc idealnie więc 'przelozył się" termin przyłaczenia pradu.. o dwa tygodnie:)

A oto stan na dzisiejszy poranek:

Duzo się ostatnio dzieje stąd brak czasu na jakieś zdjęcia.

Ale korzystając z okazji chciałbym obwieścic światu, ze Szeherezada ma nowego, przyszłego miszkańca.

Ma na imię Borys i urodził się 26 maja, 3450g, 60 cm.:)))))