wpisy na blogu

Bedziemy robić ogrzewanie podłowe - jeżeli ktoś ma jakieś rady i spostrzezenia własne w tej materi to zapraszam do podzielenia się (np. na jakiej głebokości chudy beton, styropian twardy "zwykły", czy XPS. etc.)

Malowaliśmy w piątek i sobotę fundamenty - masą asfatowo-kauczukową, w piątek podkład rozrobiony 1:1, a w sobotę już bez wody. Udało nam się potem umyć, chociaż moja Izabela, to jeszcze w niedzielę miała slady na ramiotniu bo czarnej mazi na ramienu.

W niedzielę odpoczynek, a poniedziałek drugi raz pomalowałem fundamenty, które zaraz zasypywaliśmy. Jutro tj. we wtorek drugi dzień urlopu, który wykorzystam na zagęszczanie (znajomy załatwił maszynę 200 kg - do środy, więc trzeba przyspieszyć ;-) Zobaczymy, czy nie pożałuję, że nie wziąłem tej lżejszej 100 kg zagęszczarki.

Hydraulicy dzięki wsparciu dzisiejszej koparki wciągneli rurę do przyłacza wody - pod fundamentami.

Mam pierwsze ceny brutto za XPS do ocieplenia fundamentów:

1) 454 zł m3 - grubość 80 mm (znana firma)

2) 308 zł m3 - grubość 80 mm (mało znana firma)

zbieramy dalej.

Wczoraj już na placu budowy zmieniła się koncepcja wprowadzenia wody, po adaptacji w biurze mieliśmy mieć wodę wprowadzoną przez łazienkę, ale po rozmowie z ekipą hydraulika i z naszym biurem projektowym - które robiło nam adaptację stwierdziliśmy, że lepiej jak będzie wchodziło do garażu po prawej stronie.

Popołudnie spędziliśmy na wyciąganiu gwożdzi z desek szalunkowych, ponieważ beton już zaczął ładnie schnąć więc ściągamy je powoli.

Dziś będzie chyba tylko wyciąganie gwożdzi, ponieważ pogoda deszczowa.

Od przedpołudnia działają w fundamentach naszego domu hydraulicy - a ja w pracy 50 km dalej. Jestem ciekaw jak dużo uda im się zrobić. 

Weekend minął nam niepostrzeżenie. Tymczasem w środę 15 sierpnia znowu wolne i 3 rocznica naszego ślubu. Nasz Szymonek tymczasem wyzdrowiał - rumień z ramienia zniknął.

Dzięki dużej uprzejmości wspaniałych osób mieliśmy możliwość obejrzenia Lawendy II już przykrytej dachem. 

Dziękujemy Betty https://betty.mojabudowa.pl/

Wasz dom jest położony naprawdę w bajkowym krajobrazie, a ten widok z okna kuchennego - niezapomniane ;-)