wpisy na blogu

Okno ma wymiary w świetle ościeża 1500x 600 wysokośćod podłogi 800

Łazienka wypłytkowana , składam kabinę prysznicową - wyższa szkoła jazdy na podstawie 6 rysunków - 50% trzeba się domyślić

Dotarł również piec i zaczynamy montaż CO - nawiasem mówiąc miał być w wrześniu ale lepiej późno niż wcale.

Po uruchomieniu CO zaczniemy docieplanie dachu.

Witam wszystkich zainteresowanych.

Dłuższą chwilę byłem nieobecny na bologu, ale spróbuję to nadrobić. Tytuł wskazuje powód absencji - jak ktoś kiedyś powiedział - i z mojego doświadczenia wynika, że słusznie - wykańczanie domu wykańcza. Finansowo, psychicznie i mentalnie. Główne przeszkody to fachowcy - niby wszystko potrafią, wiedzą ale jak nie stoisz nad nimi jak nad małym dzieckiem to robią jak chcą, bezmyślinie, byle jak i na odczepnego. Niesłowność i nieterminowość to kolejne bolączki fachowców, nawet ci z polecenie nie sprawdzają się do końca ale najczęściej na nich jeszcze najwięcej się wymoże.

Większość czasu wolnego i lata pochłoneło malowanie drewna na podbitkę dachu. Czterokrotne malowanie 120 m2 drewna zajmuje sporo czasu a i pogoda nie pomagała

efekt malowania powyżej.

Dokończony został też kominek i nastąpiło rozpalenie próbne

wymaga jeszcze wykończeń zewnętrznych ale to będzie krótko przed malowaniem wnętrz.

Przygotowano kotłownię na przyjęcie pieca

trwają też prace przy ukończeniu dolnej łazienki

to tyle jeśli chodzi o nadrobienie zaległości. Wkrótce kolejna relacja

Jak widać powyżej murki obłożone są już kamieniem więc nabrały wyglądu finalnego.

Wylewki prawie suche więc teraz parapety wewnętrzne i regulacja całej stolarki. Czeka mnie teraz sporo malowania, trzeba przygotować drewno na podbitkę dachu.

Wylewki podłogi schą aż miło , ponieważ środek nie nadaje się obecnie do pracy na zewnątrz pięknieją murki obkładane Romą

efekt jak na zdjęciu , do końca tygodnia oba będą gotowe ;)