wpisy na blogu

JUPI!!! Mamy pozwolenie na budowę. Uff, nareszcie. Trochę to trwało, bo sezon urlopowy, urzędnicy na plażach, kajakach, remontują łazienki ..... W każdym razie mamy decyzję; teraz musimy 2 tygodnie czekać na uprawomocnienie. Ekipa wchodzi około 20-stego września. Mamy nadzieję, że srogiej zimy nie będzie i że zacznie się późno!

Czekając na papier z pozwoleniem na budowę oraz na decyzję o "odrolnieniu" działki postanowiliśmy posadzić z żoną i synem (Jaśkiem - 6 miesięcy) nasze pierwsze drzewo. Wybraliśmy brzozę. Lubimy drzewa liściaste i chcielibyśmy mieć głównie takie na działce. Duże, dostojne, tradycyjne drzewa liściaste.

Iglaki mają jeden atut - są zielone także zimą i pewnie w związku z tym kilka z nich znajdzie się wokół naszego domku, ale ... więcej będzie na pewno brzózek. Chcemy także zasadziś pare wierzb .... Jeśli myślicie teraz o swoim ogrodzie - zachęcam do zajrzenia na stronę http://www.atlas-roslin.pl/ - bardzo fajna witryna - chyba najbardziej obszerne miejsce o roślinach!

Jak już wspominałem w poprzednich wpisach - udało nam się zdobyć trochę cegieł - w sumie okazało się że wyrwaliśmy przed innymi 3 transporty, w każdym po około 1000 sztuk... Wyszła z tego taka kupka:

W trakcie oczekiwania na pozwolenię na budowę przyszedł czas na ostateczne decyzje .... Z czego  budować? Czy ceramika poryzowana? Jest dostępna, polecana i ponoć używana od wieków... Ściana jedno czy dwuwarstwowa? Rozważam dwie opcje:

1. Ściana dwuwarstwowa - Porotherm 25 + 12/15 cm ocieplenia (cena jednego pustaka to około 8, 72 zł brutto z dowozem)

2. Ściana jednowarstwowa - Porotherm 44, łączony zaprawą ciepłochronną (Cena jednago bloczka to 9,27 zł brutto z dowozem)

Różnica w cenie nie jest duża! Może więc jednowarstwowa? Ale czy będzie ciepła? Podaje się że współczynnik przenikalności ciepła wynosi 0,31 K .... nie jest więc źle ... zawsze potem można dać jakiś cieniutki styropian na docieplenie jeśli będzie zimno ....

Dziś dobry dzień! Wczoraj znalazłem ogłoszenie w lokalnym serwisie internetowym, że ktoś chce pozbyć się cegły z rozbiórki starego domu. Pojechaliśmy więc na miejsce z rodzinką i okazało się, że cegła jest w bardzo dobrym stanie, ponieważ rozbierany domek murowany był zaprawą wapienną, bez cementu :) Cegły są całe, niepopękane ... i ZA DARMO!

Szybko zorganizowaliśmy więc transport. Panowie z wiekowej ciężarówki zobowiązali się, że załadują, przewiozą i rozładują cegły za 200 zł! (za jeden kurs) ... Ile będzie kursów jeszcze nie wiem, ale okazję trzeba chwytać. Domu raczej z cegły budować nie będziemy ale na pewno przyda się na postawienie stylowych słupków ogrodzeniowych i małej architektury ogrodowej!

Co wiecej, udało mi się dziś dogadać z sąsiadem, który "za odpowiednią opłatą" udostępni nam prąd i wodę! Wszystko więc posuwa się do przodu jak należy. Czekamy jeszcze na to feralne pozwolenie na budowę. Mamy nadzieję że to wyłącznie formalność!

Niestety złe wieści napłynęły dziś od Pana, który zajmuje się adaptacją naszego projektu.  Musimy poprawić mapkę działki, a w zasadzie przesunąć na niej projekt. Ze względu na fakt, że w drodze biegnie gazociąg podwyższonego ciśnienia, domek musi stać conajmniej 15 metrów od nitki tego gazociągu. Tak mówią przepisy Uni Europejskiej i Polski. Nietstety, plan zagospodarowania przestrzennego mówi o 20 metrach, ponieważ powstał wcześniej, przed zmianą przepisów. I nie ma zmiłuj się. Urzędnicy są bezlitośni. Co ich obchodzą jakieś obowiązujące przepisy. Ma być 20 metrów i koniec.

PS: dowiedziałem się że kilka osób otrzymało pozwolenie na budowę domu w mej okolicy z posadowieniem go 15 metrów od gazociągu. Czemy my nie otrzymaliśmy? To wiedzą chyba tylko siedzący w Starostwie w Płocku.