wpisy na blogu

W domku trwają intensywne prace, nie ma czasu by na bieżąco relacjonować. Kilka rzeczy jest zaczętych, część już skończonych. Bez zbędnego gadania, zdjęcia:

Kostka Semmelrock Pavimo kolor Sombra:







Łazienka dolna:







Obecnie mamy już zamontowaną muszlę wc. Lustro obłędnie powiększa powierzchnię:) Na ścianie na prawo od lustra będzie jeszcze fototapeta z wydmami, ale póki co się nie wyrabiamy. 

Niebawem, jak już ogarnę i zrobię zdjęcia górnej łazienki i kuchni:) to je oczywiście w miarę możliwości zaraz wkleję:)

Dolna łazieneczka (3,15m2) będzie utrzymana w podobnej stylistyce co reszta domu. Powoli robi się monotematycznie;) Ale lubię tak:) Czekam aż będzie można dodać dodatki, które nadadzą wnętrzom smaczku.

Mimo niewielkiego metrażu (3,15m2) walczyłam o to by nie wciskać tam prysznica tylko wannę. Zdecydowałam, że przyjemniej mi będzie wchodzić do łazienki i widzieć udekorowaną fototapetą ścianę naprzeciwko, niż wpadać na róg kabiny prysznicowej 80cm od wejścia. 

Niektórzy mówili że będę żałować tej decyzji, ale póki co absolutnie nie żałuję:) Co dziwne, łazienka po wstawieniu wanny wydaje się optycznie większa - może dlatego że wanna to poziomy element, który poszerza łazienkę? Wymiary wanny to 160x70. Wchodziłam, wygodna jest. Miejsca na kibelek jest dużo, ok. 95cm szerokości między ścianą a wanną, więc jak na małą łazienkę zupełnie mi się podoba:) Teraz zobaczymy jak wyjdzie upchnięcie tu umywalki. Na pewno będzie jakaś z zaokrąglonymi krawędziami, bo będzie wchodzić w światło drzwi. Jednak na razie wydaje się że spokojnie zmieści się wszystko co chciałam i będzie wrażenie wystarczającej przestrzeni.

Widok przy wejściu do łazienki:


Wanna w trakcie montażu. Zniknie granatowa taśma ochronna, wanna będzie wykończona tymi samymi białymi płytkami co na ścianach:


Na tej ścianie będzie fototapeta z wydmami, trawą morską i naszym polskim morzem:)


A tu po lewej jest przygotowane miejsce pod lustro. Celowo bez żadnych ramek, bo chciałabym żeby fototapeta odbijała się w lustrze tworząc swój dalszy ciąg i  powiększając przestrzeń (jeśli o jakiejkolwiek przestrzeni można wogóle mówić na 3,15m2 hehe):


Z każdym dniem robi się bardziej domowo:) 
 

Ma ktoś pomysł na kolor szafki łazienkowej? Łazienka biało-drewniana. Podłoga ciemne drewnopodobne kafle, ściany białe, w brodziku jasne otoczaki. Dodatki mają być naturalne (wiklina, kamyki, patyki oszlifowane przez morze). 

Opcja 1: szafka cała z drewna

Opcja 2: szafka z frontami białymi i blatem z drewna, ale boję się że będzie zbyt "kuchennie".

Opcja 3: połączenie z jakimś kolorem: krem? szary? limonka? oliwka?

Zdjęcia łazienki dla przypomnienia:


Na tej ścianie będzie szafka podwieszana, szerokość 330cm:


 

Kilka osób prosiło bym napisała coś więcej o otoczakach w brodziku więc chyba najlepiej dodać nowy wpis. Od razu dodam że moim zdaniem otoczaki trochę tracą po zafugowaniu. Nie widać ich pełnego kształtu. Poza tym nasze otoczaki były śnieżno białe, a po zafugowaniu wyszły ich ukryte kolory. Żeby nie było - jestem wciąż zadowolona z efektu, podoba mi się i jest przyjemnie po tym chodzić. Nie wiem czy widać na zdjęciu ale wygląda to estetycznie i fajnie się komponuje z resztą łazienki. 
Ktoś pytał jak zrobić taki brodzik więcj tak:
- kupić otoczaki na siatce, pełno tego w internecie
- zrobić boki z pustaków tak by pasowały pod ściany kabiny
- wysmarować brodzik folią w płynie KILKA RAZY
- otoczaki kilka razy zaimpregnować specjalnym środkiem
- przykleić płytki i otoczaki
- zafugować
- zaimpregnować

Ot, cała filozofia.

Brodzik w trakcie fugowania:

Tu widać ile tracą otoczaki przy fugowaniu, no i jakie wychodzą kolorki:


Z bliska:

Generalnie efekt (przed impregnowaniem) jest dla mnie jak najbardziej zadowalający, tylko moja wyobraźnia podpowiadała mi jak to może pięknie wyglądać, gdyby wszystko było idealne:

Postępy są powolne, ale ważne że są. Znów mówimy że "Nie ma być szybko, tylko dobrze". 

Kafle zafugowane: drewnopodobne mają fugę grafitową, jak dla mnie efekt extra. Fuga gdzieniegdzie jest troszkę jaśniejsza, tzn. w kolorze ciemnej szarości, ale też dobrze wygląda.

Białe płytki też już zafugowane.

Otoczaki w brodziku położone i zafugowane. Drobna rada dla tych, którzy zamierzają też użyć otoczaków: my kupiliśmy śnieżnobiałe, a po zafugowaniu okazało się że każdy kamyczek jednak ma jakiś kolor, delikatny ale ma - kremowy, beżowy, różowawy, szarawy. Efekt jest fajny, bo bardziej naturalny niż myśleliśmy, ale nie tego się spodziewaliśmy. Nam się podoba ale jeśli ktoś z Was chciałby NAPRAWDĘ białe otoczaki, to nie wiem czy jest to realne. Przy fugowaniu wychodzi ich ukryty kolor. Teraz wzięłabym takie które od razu wyglądają naturalnie, w kolorach brązów i beżu. I fugę ciemniejszą bym dała, żeby wyglądała jak mokry piasek na plaży no ale... nie na wszystko ma się wpływ;) ja tam i tak jestem zadowolona, no i najważniejsze że jesteśmy znów o kroczek bliżej wprowadzki:)


Ścianę po lewej od kabiny planujemy malować, może na oliwko-limonkowy, może na szary, a na początku pewnie i tak na biało;)


Brodzik wyłożony otoczakami:


Podłoga w pralni (trochę widać fugę):


Tu zbliżenie na fugę: