wpisy na blogu

Muszę do jutra zdecydować, czy chcę szprosy w oknach!! Problem polega na tym, że chcę ale nie wszędzie one będą pasowały-jak np w garażu, w kotłowni czy na schodach. Czy ma ktoś z was szprosy tylko np w salonie, kuchni, pokojach?a reszta małych okien jest czysta??? Proszę o pomoc!!! Mąż mówi że będzie to głupio wyglądało jak na oknach  wykuszu nie dam a w tarasowych drzwiach będzie, kuchnie mamy otwartą więc okno w kuchni też będzie ze szprosem żeby grało z resztą. Co wy na to!!!!!!

Jeszcze jedno, u producenta okien powiedziano nam że okno środkowe w wykuszu musi mieć belke w środku, bo inaczej nie da nam na nie gwarancji, jest dość duże,ale nie wiem czy nie stracimy znowu na wyglądzie wykuszu?

Na początek dziękujemy za życzenia wszystkim!!!!!!!!!!!!

W końcu i unas szczyty urosły, być może jutro będą układać już więźbę nad garażem...

jeszcze jedno....

mąż zdecydował o większych oknach w garderobie i suszarni, jak dla mnie bomba, żałuje jedynie że nie dał większego w garażu

Dzisiejszego dnia razem  z mężem świętujemy naszą drugą rocznicę ślubu!!! I mój kochany mąż obdarował mnie dzisiaj przepięknym prezentem, po mimo że niema go razem ze mną:-(, ale nic niesprawiło mi oddawna tyle radości. Już się chwalę drodzy blogowicze:-)

A to już po kolei każde z osobna,tzn z bliska:-)

róże dwie bo druga rocznica

przepiękna poduszeczka:-) uwielbiam ją!

Kubeczek z Misiem, prześliczny, aż  mi szkoda będzie pic z niego, tylko nie wiem czy wytrzymam:-)

a to kartka z przepieknym cytatem w środku, ale cytat zostawię w tajemnicy...

....aachhh..... ucieszyłam się strasznie jak znalazłam to na swoim łóżku dzisiaj....

Wyjście z  naszej garderoby...

Ściana szczytowa nad wykuszem pożera masę czasu...

no ale chodzi o to aby sie nic nie zawaliło:-)

A to juz widok na domek z odłegłości, strasznie mi się podoba, nawet jak się nie udało z ułożeniem go do słońca-zakochałam sie ponownie

widok z drogi..

a na konie, więźba-znaczy się część, jutro reszta przyjeżdża:-)) ale kiedy zaczna ją układać, nikt tego nie wie-nawet sam Chuck Norris

Kilka fotek z wczorajszego dnia mam dla was moi mili. A najlepsze zostawię na koniec, mąż mnie zaskoczył tym zdjęciem, strasznie się ucieszyłam!!!

Nasz wykusz, kto by przypuszczał że tyle pracy przy nim będzie...

widoczek z daleka...

A to jest to zdjęcie, którym mnie mój mąż zaskoczył!!! Zostanie tam na zawsze!!! Dziękuję Kochanie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!