wpisy na blogu

Całe przedpołudnie  sypał śnieg - ale nie zraziło to moich Super-Monterów. Przybyli,  żeby przygotować wnęki okienne na ciepły montaż.

1 - otynkowali krawędzie okienne,  żeby taśmy ładnie się  przykleiły.

2 - osadzili ciepłe parapety.

3 - na tym progu dopiero  będą osadzone okna.

Wypełnili również luki w parapetach, żeby mostki termiczne były jak najmniejsze. 

A górą zapiankowali dziury. O tak:

Jak tylko się ociepli,  przyjdą zamontować  nasze wyczekane okna - czyli w czwartek. Będą okna = nie będzie  przeciągów 😊

Wybieramy drzwi zewnętrzne CIEPŁE! Ciepłe, bo mamy otwarty wiatrołap na salony.

Okna złoty dąb, brama hormann złoty dąb. .. to i drzwi złoty dąb.

Mój typ to Wiatrak. Bo cena w stosunku do jakości wydaje się być  OK. O takie:

Drzwi płytowe WP Exclusive o grubości 82 mm wykonane są w systemie przylgowym, konstrukcja wewnętrzna skrzydła stanowi kratownica drewniana wypełniona pianką polistyrenową o grubości 64 mm, poszycie zewnętrzne skrzydła stanowią wodoodporne sklejki sosna lub dąb.

Albo w wersji drugiej:

A może  Hormann? 

Albo jakie jeszcze? 

Wolę bez przeszklenia - całkiem pełne z delikatnym żłobieniem.

Pomożecie? ??  🚪

Mamy SSO czyli Stan Surowy Otwarty  +OMC czyli O Mało Co , bo brakuje nam dokładnie 15 gąsiorów.  Jak tylko dojadą - będzie super!  Na łączeniach spadowych mamy rynienki odprowadzające deszczówkę - nie będą się zapychać liśćmi, bo nie ma tam drzew 😊

Gąsiorki krańcowe mają kształt przypominający pawi ogon - tak troszkę "sielsko-anielsko" 😇

A obok komina mamy wyłaz na dach, czyli takie prawie okno ☺

Nasi Supermani postanowili jednak przyjść i ułożyć nam dach. Przyszli tylko na chwilkę w sobotę,  ale robi się pięknie.

Antracytowa dachóweczka i popielate rynny. Nam pasuje  😊

W słońcu ten dach wcale nie jest taki ciemny, jak myślałam, że będzie.  Za kilka dni zobaczymy go w całości - cieszymy się bardzo! 

Inwestor Mąż skręcił nogę. Leży w domu i pachnie 😉 a mnie wysyła do panów, żebym ich dopilnowała! To to przyjeżdżam w szpileczkach i doglądam roboty 👸 
Panowie wywieźli już ciężki sprzęt, będą zakładać kosze i kłaść dachówki. 
Mam nadzieję, że za dwa tygodnie będzie gotowy. I że nie będę musiała się o niego martwić do końca życia! ;)

Rynny GALECO  metalowe - polecane,  więc powinny być ok. Kolor antracyt okazał się być popielaty, dużo jaśniejszy od czarnego,  ale na taki się  zdecydowaliśmy. 

Dachóweczki czekają na swoją kolej...

Coraz bardziej wyłania się kształt domu.