wpisy na blogu

Tak czekałam, czekałam i w końcu sąNasze okna:))))))))))) Czekaliśmy troszkę ponad miesiąc

Domek wygląda wspaniale teraz nie żałuję żadnej decyzji z nimi związanej, ani koloru, ani szprosów ani wielkości jest tak jak sobie wymarzyłam Panowie wpadli, 4 godzinki (z przerwami na kawy) i domek został wyposażony we wszystkie okna Nie mogę się napatrzeć w ciągu jednego dnia zrobiłam ponad 40 zdjęćTo chyba o czymś świadczy Muszę dodać, że w salonie, kuchni, jadalni i wiatrołapie chudziak jest już wylany, została łazienka, korytarzyk, garaż i kotłownia Mamy nawet już drzwiBaaaaardzo stylowe Prezentuję, jeszcze z taśmami więc wiadomo jeszcze nie ten efekt, ale już cieszy:))))))))))))))

Teraz tylko zamówić bramę i domek będzie prawie zamknięty

Witam wszystkich serdecznie, po małym przestoju na budowie w końcu udało się umówić z fachowcem od pierwszych rurek w naszym domu Tym sposobem mamy zrobioną kanalizację, zdjęcia mało ciekawe ale inwestorów cieszą ogromnie A jaka byłam szczęśliwa kiedy po 20 godzince ciemno na dworzu a w naszym domku widać światłość już z ulicy!!! Pan pracował wieczorkami i popołudniami więc musiał przy lampce sobie radzić, ale to już nasz prąd, nasze światło Mam nadzieję, że moi PANOWIE (czyt. kochany mąż, tato i brat) sprężą się i na dniach wyleją chudziaka A później tylko czekać na okna te upragnione No i oczywiście będziemy mogli zająć się elektryką, pomogę mężu, I promise...:)))))

Zdjęcia:))

Łazieneczka na dole:)

wyjście z garażu

i kotłownia:)

Oczywiście jest tego więcej ale co tu oglądać wystające rurki heheh

Do następnego....

Decyzja zapadła, w końcu!! Nad oknami zastanawialiśmy się przez jakiś czas, zbieraliśmy wyceny, porównywaliśmy a było co... W oknoplaście nasze okna wyceniono na 18 tys, w innej firmie na 16 tys a my ostatecznie zdecydowaliśmy się na firmę Okbud, gdzie zamówiliśmy okna na profilu Veka, w kolorze orzech dwustronnym z wspominanymi już wcześniej złotymi szprosami 8 mm Profil, który wybraliśmy to Perfectline Swing, a wygląda tak...

Zaokrąglony zarówno od wewnątrz jak i od zewnątrz, właśnie taki nam się spodobał

Jest to system 5 komorowy, dwuszybowy Do tego wynegocjowaliśmy w cenie termoramkę w kolorze okien, więc orzechowąA to wszystko za cenę 13700Myślę, że na początku spodziewaliśmy się większej kwoty za okna, więc cieszę się, że jest ona niższa od zakładanej. Montaż już w cenie, prawdopodobnie pod koniec września, hura!!

Dzisiaj została pożegnana kolejna ekipa, pod względem pracowitości i dokładności chyba najlepsza jaką mieliśmy do tej poryZ kosztów za robociznę też byliśmy bardzo zadowoleni, teraz już prezentuję domek w całej okazałości z czapeczkąWidok cieszy ogromnie, dodatkowo poprosiliśmy panów o wykonanie dwóch ozdobników na szczytach, wczoraj kupiłam impregnat w kolorze Mahoń i nimi też się pochwalę

Przód domku, na dachu będą jeszcze 3 okna dachowe ale to jak kiedyś będziemy robić dachówkę

Ozdobniki, o których wspominałam

Co teraz... w poniedziałek jedziemy zamówić okna, już jesteśmy zdecydowani będą to na pewno okna na profilu Veka w kolorze orzech dwustronnym, ze złotymi 8mm szprosami Koszt wyszedł ok 14 tys najkorzystniejszy jaki znaleźliśmy i jednocześnie na dobrym profilu

Jutro prace dachowe dobiegają końcaDla mnie domek już teraz wygląda fantastycznie, jednak wieźba nie oddaje całego uroku teraz mi się bardzo podoba i jestem ogromnie zadowolona z wyglądu naszego Rododendronka Nie żałuję decyzji, ten projekt jest dla nas idealny przynajmniej na razie, pod względem funkcjonalności jeszcze będziemy mogli się przekonać Stryszek do którego w projekcie nie ma wejścia a my zdecydowaliśmy się je zrobić jest dość duży i jestem pewna, że będzie to dodatkowe miejsce na jakieś szpargały, zresztą ja lubię strychy Mają swój klimacik

Od strony tarasu daszek jest już gotowy

Tutaj mały stryszek do którego pierwotnie w projekcie nie ma dostępu, u nas jest

A tutaj duży strych, jest sporo miejsca więc rupiecie znajdą swoje miejsce

A na koniec przód, który jutro będzie kończony

Deskowanie na pewno wiąże się ze sporymi kosztami, mieliśmy deski ze stropów, ale to było za mało, trzeba było dokupić jeszcze 3 m desek, jak na razie poszło 14 rolek papy z Izolbetu (w dotyku najlepsza jaką spotkaliśmy), mąż dzisiaj dokupił jeszcze 4 kolejne rolki, ale u nas daszek taki pozostanie na jakiś czasDachówkę mamy upatrzoną, jednak w chwili obecnej nie możemy sobie na nią pozwolić. A w poniedziałek planujemy zamówić okna Może pod koniec września będą, w między czasie kanalizacja i chudziak Do usłyszenia:))))))))))))))))