wpisy na blogu

Wiosna tuż tuż więc postanowiliśmy się rozejrzeć za pokryciem dachu... Tak więc fachowcy umówieni są na początek kwietnia. 

Początkowo mieliśmy pokryć naszego rodka blachodachówką modułową Budmat Venecja w kolorze czarnym, powłoka X-Matt

Zobaczyliśmy jednak  blachodachówką modułową Budmat Murano w kolorze grafiu i zmieniliśmy z mężem zdanie. To właśnie nasz wybór:

Mamy nadzieję, że będziemy zadowoleni z efektu końcowego

Wpis mocno opóźniony. Na budowie od kwietnia trochę się działo m.in:

- inwestor dokończył w kwietniu ocieplenie fundamentów

- w maju elektrycy rozłoźyli instalację elektryczną oraz zaudowane zostło przejście z kuchni do holu

salon

kuchnia

wiatrołap

- w maju rozłożona została część hydrauliki która znajduje się pod tynkami

- we wrześniu tynkarze weszli i wytynkowli środek - wybraliśmy tynk trdycyjny - cementowo - wapienny wykończony piaskiem kwarcowym oraz obsadzilismy parapety z konglomertu "Venus"

wykusz 

salon

kuchnia

pokój nad kuchnią

- w październiku postanowilismy zrobić wylewki więc mąż rozłożył steropian na podłogach. 

garaż

-hydraulik rozłożył nam rurki na grzejniki i podłogówki

łazienki - podłogówki + drabinka

salon - podłogówki

salon i hol, wiatrołap - podłogówka

kuchni - podłogówka

gabinet - podłogówka

Przed zimą udało się także zrobić posadzki mixokretem. 

Inwestor postanowił własnymi rękami zająć się ocieplaniem fundamentów. W sobotę odkopał fundamenty, a w poniedziałek i we wtorek zajął się izolacją fundamentów. Dnia dzisiejszego przyjechał do nas zamówiony styrodyt i pianka - zatem czekamy na wolny dzień ze sprzyjającą pogodą i ciąg dalszy...

W dniu dzisiejszym przyjechali do nas panowie z zaległym oknem do garażu. Nie obyło się jednak bez nie miłych niespodzianek.

Pierwsza z nich- okazało się, że domówione okno jest jednoskrzydłowe zamiast dwuskrzydłowego. Po namysle stwierdzilismy z mężem, że trudno niech już będzie... W końcu to tylko garaż. Czy wyglada estetycznie... Hmm, sami oceńcie.

Druga niespodzianka - okazało się, że zarysowane jest skrzydło naszego nowego okna....:( Złożyliśmy reklamacje... W przeciągu dwóch tygodni skrzydło ma zostać wymienione na nowe... Zapłaciliśmy za połowę okna... Resztę dopłacimy po naprawie.

Jako że aura pogodowa sprzyjała, a okna zakupione przez nas w grudniu były gotowe to zdecydowalismy sie na montaż. W poniedziałek (14 marca - w dzień Liczby Pi) przyjechała ekipa i zamontowała: drzwi do kotłowni, bramę garażową oraz prawie wszystkie okna. Tak prawie - ponieważ okazało się że pominięto w wycenie okno do garażu... Oczywiście już okno zostało domówione i miejmy nadzieję w krótce znajdzie się na swoim miejscu. Mąż przy pomocy taty własnoręcznie wykonał tymczasowe drzwi wejściowe. Załączam kilka zdjęć:

Wykusz: