wpisy na blogu

Dzisiejszy dzień można nazwać dniem koparek ;)

Pierwsza zdejmowała humus, druga podłączała nas do prądu.

I tak ze spokojnej okolicy zrobiliśmy plac budowy.

Poniżej troszkę zdjęć z dzisiejszego dość intensywnego dnia, ale super! Na to właśnie czekaliśmy.

Wyznaczony obrys do zdjęcia humusu

Tutaj mniejsza koparka kopie miejsce na kabel do skrzynki z prądem

Jest i większa koparka

A oto i nasza piękna skrzynka

CDN :)

Uprawomocniliśmy pozwolenie na budowę, dogadaliśmy temat z kierownikiem budowy, zawiadomiliśmy Inspektorat o planowanym rozpoczęciu budowy i wreszcie zaczyna się "coś" dziać na działce, a nie na papierze :)

Swoją drogą zastanawiam się co stało się z projektami ustaw itp. dotyczącymi ułatwienia budowy domu?? Tyle się o tym czytało jakiś czas temu, a poprawy ciężko się doszukać.

Dzisiaj geodeta wyznaczył teren do zebrania humusu, prawdopodobnie jutro na działeczce pojawi się koparka. W sobotę jesteśmy umówieni na wykopanie studni gdyż nie mamy dostępu do wody miejskiej.

Jestem strasznie szczęśliwa iż wreszcie zaczynamy spełniać swoje marzenia. Jak tylko porobię zdjęcia to będę się chwalić :)

Tak jak obiecałam wcześniej opiszę troszkę naszą koncepcję na roleksa :)

Co prawda nie wprowadzaliśmy dużo zmian, gdyż szukając projektu kierowaliśmy się tym aby odpowiadał nam możliwie jak najbardziej. I tak nasz domek został poszerzony od strony garażu o 0,5 metra oraz od strony salonu o 0,7 metra. Okno tarasowe powiększyliśmy z 1,8 m szerokości na 2,25 m. Powiększyliśmy również dolną łazienkę aby była bardziej praktyczna w codziennym użytkowaniu. Brama garażowa została zamieniona na typowy rozmiar dostępny na rynku czyli 212,5 cm wysokości. Na górze w pokoju oznaczonego 4 dodaliśmy jedno okno na ścianie głównie ze względów praktycznych.

Będziemy budować z pustaka ceramicznego. Grubość ścian zmieniliśmy z 30 cm+ 15 cm styropian, na 25 cm + 20 styropianu. Projektowany strop gęstożebrowy zmieniliśmy na monolityczny.

Długo zastanawialiśmy się nad wysokością ścianki kolankowej. Mieliśmy obawy co do wyglądu domu po podniesieniu jej o jeden pustak. I tak za radą inwestorów dzięki którym mogliśmy zobaczyć wybudowanego roleksa zdecydowaliśmy się na podniesienie ścianki o 10 cm na wieńcu.

Miało nie być wiele zmian, a jak się okazuje mało czego nie zmieniliśmy ;)

Dla lepszego obrazu zmian załączam zdjęcia rzutów.

parter

poddasze

Przy okazji budowy dowiaduję się ciągle nowych rzeczy o materiałach itp. Szczerze mówiąc gdyby nie mój najukochańszy mąż to chyba nie rozumiałabym o czym piszę ;)  

Wreszcie po wielu wielu formalnościach jakie mieliśmy z działką otrzymaliśmy upragnione Pozwolenie na Budowę! :) Z racji iż w połowie marca zostanie uprawomocnione, a na co najmniej siedem dni trzeba zgłosić rozpoczęcie budowy w inspektoracie, postanowiliśmy ruszyć z budową około 20 marca :) 

Zostały nam jeszcze drobne szczegóły do dopracowania m.in. wykopanie studni gdyż nie mamy dostępu do wody miejskiej, dogadanie ostatnich szczegółów z ekipą oraz wysłanie na działkę geodety aby wyznaczył dom na działce. 

W niedługim czasie napiszę o zmianach jakie wprowadziliśmy do projektu oraz z jakich materiałów będziemy budować.

Życzę wszystkim owocnej w postępach budowlanych nadchodzącej wiosny! :)

Witamy serdecznie wszystkich zainteresowanych projektem ROLEKS BIS :)

Po wielu wielu przemyśleniach rozpatrywaniu wszystkich za i przeciw, podjęliśmy decyzję o wybudowaniu domku.

Wybrany projekt przypadł nam do gustu właściwie od razu gdy tylko go znaleźliśmy.

Oczywiście dokonaliśmy parę zmian, ale raczej tych z gatunku kosmetycznych, głównie za radą bardziej doświadczonych inwestorów, którzy swojego roleksa już mają i w nim mieszkają.

Pierwszy wpis robimy w przed dzień złożenia wniosku o pozwolenie na budowę. Pracę nad naszym domkiem planujemy rozpocząć na początku kwietnia.

Blog zaczynamy prowadzić troszkę dla siebie (jako formę pamiątki i utrwalenia wspomnień ;)) oraz dla wszystkich, którzy będą mieli ochotę poczytać oraz zobaczyć nasze poczynania.

Dzisiaj zamieszczamy pierwsze zdjęcia jeszcze ze "ścierniska" ;)

Zapraszamy.

Emilia i Artur