wpisy na blogu

Czego nie dotknę, to pod górkę, ale nie źle. Pozwolenie na rozbiórkę starego domu jest prawomocne, projekt nowego domu gotowy do złożenia. Prąd prowizorkę muszę zrobić, jeśli chcę zacząc w miarę szybko, szkoda, bo koszty pewnie ze 2000,00. Za rozbiórkę starego domu (26m2) wołają natomiast ok. 4000,00 zł

Złożyłem w starostwie dokumenty dot. rozbiórki starego domu. Czas oczekiwania - ok.1 miesiąca. We wtorek podjadę do PGE zapytać, co z prądem, czy mogę go przenieść i wykorzystać w celach budowlanych, czy raczej rozwiązać umowę i dokonaćnowego przyłącza. Znajomy elektryk mówi, że raczej to drugie będzie wchodziło w grę, bo... kasa. Mieliście podobne doświadczenia?

Aaaaa,noi teren w sumie oczyszczony, komórki wyburzone, wychodek przeniesiony... tylko stary dom i tuje wyciąć "trza" ;)

W moim projekcie pomyslałem o częściowym podpiwniczeniu - dokładnie pod kuchnią, tym samym przenoszę do niej kotłownię, która była obok salonu; salon się powiększa, dołożę tylko małą garderobę. Co o tym myślicie? Jak bardzo mogą zwiększyć się koszty niewielkiego podpiwniczenia?

I jeszcze jedno: zamiast lekkiej konstrukcji dachowej, myślę o lanych skosach. Troszkę to drożej wyjdzie (ok. 10 tys.), ale i  pewniej. Myślę też, że późniejsze inne koszty odejdą przy wykończeniu.

Może macie jakieś doświadczenia. Doradźcie.

Mapa do celów projektowych gotowa. Koszt: 600 zł. W czwartek wizyta u projektanta.

Czekam na mapę do celów projektowych; po jej otrzymaniu ruszam ostro ;)