wpisy na blogu

Dziś został zakończony etap zasypywania fundamentów. Pozostają nam dwie rzeczy do zrobienia. Rozprowadzenie kanalizacji oraz przepust dla kabla energetycznego. W środę wylewamy chudziak betonem B15.

Widok od strony zachodnio-południowej

Więcej szczegółów

Widok od strony wschoniej. Widoczne przyłącze wody w garażu.

Zdjęcie z sypialni na wejście i dzienny pokój

A to widok na kuchnie, sypialnię, łazienkę pom. gospodarcze i wejście.

A tu nasz  taras - w dużym skrócie

Po tygodniu prac budowlańców etap budowy przedstawiają zdjęcia.

Reszta zdjęć może jeszcze dziś jak się uda.

A i mamy już wodę w domu więc po wylaniu chudziaka nie będzie juz problemu z podlewaniem betonu.

Dziś spotkaliśmy się z fachowcami od wody i kanalizacji. Ustaliliśmy na jakiej wysokości ma wychodzić z budynku kanalizacja. Ważny temat ponieważ będziemy budować przydomową oczyszczalnie i nie możemy stosować zbyt dużych spadków aby nie dość finalnie do wód gruntowych.

Ustalone zostały też pozostałe przepusty w bloczkach fundamentowych.

Omówiliśmy także sprawę wentylacji mechanicznej, którą będziemy montować zamiast wentylacji grawitacyjnej.

Oczywiście poruszyłem też temat jakiego przekroju ma być komin, ponieważ piec do ogrzewania domu będzie z zamkniętą komorą spalania i musimy w komin wsadzić rurę z nierdzewki aby uzyskac zamierzony efekt. Odpowiedź przekrój wew. 24x12 cm.

Dziś przyjechała pierwsza partia bloczków betonowych na fundamenty. Pozostała część przyjedzie we wtorek.

Beton wiąrze aż miło - troszeczkę w niektórych miejscach popękał ale mamy dobrą pogodę. Dziś i przez najbliższe dni do niedzieli włącznie ma padać delikatny deszcz. SUPERRRRR.

Czekam na poniedziałek - wtedy zacznie się kolejny etap budowy.

Dziś od rana zalewaliśmy przygotowane wcześniej fundamenty

Ujęcie z innej strony

Powstał też fundament pod taras

A i najważniejsza z budowli znalazła i swoje miejsce

No coż, teraz czekamy do poniedziałku aż beton nabierze na tyle mocy aby móc murować bloczki fundamentowe.