wpisy na blogu

Witam . Dzisiaj panowie przyjechali i zmontowali 55 metrów , 2 metrowego ogrodzenia betonowego, który odgradza mnie od syfiasto-złomowiskowego  sąsiada obok. A o to widok...teraz jego brak..z którego mnie niezmiernie cieszy. 
 
PRZED...

I PO....



Czy nie odrazu lepiej Resztę działki siatką ..

    Mam pytanie do blogowiczów..Jak pielęgnujecie swoje wylewki??? Czytając w internecie różne są opinie. Jedni piszą żeby podlewać, inni nie..Czytałam że ktoś już po 10 dniach kład płytki...Więc porad jest od groma....i to tego różnych..:(  Niby wydawała się prosta sprawa, a jednak mam dylematy..
A jak to u was z tym jest????? 

   Skusiłam się żeby pójść i pooglądać trochę swoje wyleweczki, międzyczasie mąż trochę z koneweczką od dzieciątek i wiadrem z wodą poszedł podlewać swój dobytek.A ja wśliznełam się po steropianach i pstryk pare fotek. Miałam na końcu zrobić zdjęcje w garażu ..ale zapomniałam :(

      HURRA....mamy podłogi.....za 3 dni będzie można się po nich przejść..:) Narazie powoli sobie schną ...akurat pogoda sprzyjająca, bo nie upalnie i nie trzeba w sumie ich podlewać...Po 3 dniach, czyli we wtorek będzie można po nich się przejść..:)  Panowie wczoraj od 8 do prawie 21 zasuwali, zwłaszcza że spali tylko 2h, ponieważ poprzedniego dnia zepsuła im się maszyna i zanim naprawili to do 3 nad ranem pracowali. Potem 2 h snu i znowu do pracy... Chcąc mieć sobotę wolną nie chcieli już rozbijać pracy na dwa dni , więc pracowali od rana do wieczora..zwłaszcza że wyszło 235 metrów. 

 

 i znowu kopa...

A teraz juz łanie gładko





Salon


Ze wzgledu że póżniej juz niemozna było wchodzić, zdjecie z wejscia...pózniejszym wpisie dodam zdjecie salonu jak juz bedzie mozna wejsc.


 

      Witam...Nadrabiam zaległy wpis...Ogrzewanie podłogowe już rozłożone, pan Zbyszek w poniedziałek wszystko w jeden dzień rozłożył, a jutro według planu przyjeżdżają panowie od wylewek.. Jak podłogę  się zrobi..to przytulniej już w domciu się zrobi..:) ..I czas pomyśleć już nad kuchnią, tyle teraz fajnych projektów i możliwości, że dostaje zawrotu głowy...i nie mogę się zdecydować. Może ja tylko jestem wśród blogowiczów taka niezdecydowana ...mhm..
     A to parę fotek rureczek...

  Wyciągali kabel aż do Wisły , patrzyli czy wysoki poziom  







Łazienka


Gabinet 


I salon z kuchnią