wpisy na blogu

 Z okazji Świąt chciałabym Wam złożyc najszczersze życzenia miłosci, szczescia, rodzinnej atmosfery, i przede wszystkim funduszy, aby jak najszybciej wprowadzić się do naszych gniazdek!!!

ja niestety święta spędzam sama..ale tez ostatni rok w starym domu.. święta za rok będą już w naszym wspólnym gniazdku i może z fasolką w brzuszku :*

pozdrawiam wszystkich i zyczę cudownych świąt!

Ola

 Wczoraj pracownik spadł z dachu...ocieplali wewnątrz wełną mineralną, zachwiał się i  zlecial z samej gory az na parter ;/ zlamal sobie noge w udzie, 6 miesiecy jest niezdolny do pracy :( jejku nawet nie wiem czy moglam cos zrobic,zeby temu zapobiec...

dzięki Bogu nie stalo się nic gorszego :( w koncu po drodze były betonowe schody no i podłoga :(

 W tym tygodniu wpadła ekipa ocieplać  dach :) i podwieszac sufity :) calkiem niezle to juz wyglada. Niedlugo bedziemy mieli nadany numer domu :) no a poki co musialam sie zabrac za odsniezanie, zeby przypadkiem nikt sobie nogi przed moja brama nie zlamal :)

Tata kladzie nam plytki w kotlowni, bo mojego mezusia nie ma. Jak wroci to sie zdziwi jak domek sie zmienil w te 2 miesiace :)

poki co dzięki Bogu obywa sie bez niemilych niespodzianek i wszystko idzie po naszej mysli - oby tak dalej :)

 wyburzyliśmy garaze :D wpadła koparka i rozwaliła je w drobny mak :) teraz mamy przynajmniej kawalek podworka :) ale tak dziwnie,po 25 latach nagle jest w tym miejscu wolny plac :) z tym, ze teraz potrzebujemy 4 wywrotki ziemi po 16t :) czyli znów wydatek...ech....no a póki co wygląda to tak:

w poniedzialek zamontowano nam  drzwi wejściowe i bramę garażową :0 w koncu wszystko jest juz zamnknięte :) jesteśmy zachwyceni zarowno drzwiami jak i brama :) zresztą oceńcie sami :)

pozdrawiamy :) i teraz czekajcie na zdjęcia wystroju wnętrz ;)