Nadany numer domku
Z papierologi można znów odhaczyć jeden punkcik :)
Mamy nr domu :D

Z papierologi można znów odhaczyć jeden punkcik :)
Mamy nr domu :D

Po ociepleniu z zewnątrz znów podjeliśmy wyzwanie start z ociepleniem poddasza hmm jak zacząć, jak to zrobic, na co zwracać uwagę, co potrzeba itp.. Po przeczytaniu paru info z neta razem z żonką rozpoczeliśmy walkę z wełną wrrr najgorsza robota maska na twarzy i strój obowiązkowy! Zamówiliśmy wełnę knauf 035 15cm między krokwie 4 centy szczelina wentylacyjna krokwie mają 19cm na krokwie poszło 10 cm 035 stelaże, grzybki,sznurek itp..
















Jeszcze troche i skończymy z nieszczęsną wełną potem kręcenie płyt zobaczymy jak ten etap nam pójdzie ale w domku już czuć że się cieplej zrobiło :)
Witam dawno nic nie dodawaliśmy brak czasu, chęci itp. Wylewki na parterze zrobione potem zaczeliśmy temat ocieplenia znów wraz z żoną podjeliśmy się wyzwania i jak na pierwszy raz zabawy z styropianem poszło badzo dobrze :) Styropian na kleju, kołkowany przecierany.
Poczatki..








Takie parapeciki zewnętrzne zamontowaliśmy...

Pracy jak na 2 osoby było pełno jak to mówią dla chcącego nic trudnego :)
Witamy. Zima szybko mineła nadszedła wiosna więc zaczeliśmy znów prace w naszym domku. Na wiosnę również zaczeli robić na naszej drodze kanalizację, bardzo nas to ucieszyo bo nie będziemy musieli kopać szamba. :) Zrobiliśmy instalacje wodną, kanalizacyjną, przygotowaliśmy pod odkurzacz centralny. Oczywiście w ramach oszczędności wszystko zrobiliśmy sami.








Zamontowaliśmy szafki do rozdzielaczy, fachowiec pociągnął nam piony z CO oraz zamontował zbiornik wyrównawczy.




Następnie wzieliśmy się za układnie styropianu (dwie warstwy po 3cm na zakładkę) i pociągnięcie rur z rozdzielacza do kaloryferów w piwnicy.


Póżniej przyszedł czas na poddasze. Tu także daliśmy styropian (dwie warstwy po 3cm na zakładkę) i pociagneliśmy rury do kaloryferów oraz zrobiliśmy podłogówkę w łazience.





Pociągliśmy również rury do kaloryferów w garażu i przygotowaliśmy pod wylewki.


Następnie wkroczyła ekipa fachowców i zrobili nam piękne równe podłogi :)




Potem zaczeliśmy robić parter. Tutaj daliśmy styropian (dwie warstwy po 5cm na zakładkę) pociągneliśmy wodę na podwórko oraz zrobiliśmy piękne ślimaki (czyli podłogówkę). :)








W sobote znowu fachowcy mają przyjechać i zrobić nam równiutką podłogę. :)
Plan na ten rok został osiągnięty po zrobieniu tynków i zamiast sobie odpoczywać, zbierać kasę na następny etap to my walczyliśmy dalej.
Ociepliliśmy styropianem ścianę oraz sufit łączącą garaż i zejście do piwnicy z resztą domu.




Zrobiliśmy spad w zsypie.


Zrobiliśmy wylewkę w pomieszczeniu gdzie będzie skład opału i pomalowaliśmy.



Wyrównaliśmy i uporządkowaliśmy teren wokół domu. Posadziliśmy tuje szmaragd (jakieś 82 sztuki) żeby się odgrodzić od sąsiadów. Może jak się wprowadzimy to już będzie ładna zielona ścianka
.





I na tym chyba skończymy ten rok budowy. Będziemy czekać do wiosny aż spora sumka się na koncie odłoży i będziemy się brać za centralny odkurzacz, kanalizacje i CO no i oczywiście wylewki. 
Komentarze