wpisy na blogu

 Wczoraj po pracy zrobiłem wełną jeden pokój – idzie całkiem nieźle. Kupuję dzisiaj okulary, bo wełna sypie się do oczu bardzo denerwująco.  Jutro podpinam kozę do komina i odpalam pierwszy dymek w ISKIERCE.

Małe kroczki, ale do przodu :-)

Czuwaj....

 Jak w temacie - zakupiłem sznurek do snopowiązałki i zabieram się do ocieplania

poddasza. Będę nim wiązał  wełnę do krokwi. 

Dzisiaj przyjechał piecyk koza (allegro.pl) idą mrozy, więc trza się zabezpieczyć.

Mam nadzieją, że da radę i nieco podgrzeje mnie podczas zimowych prac.

Czuwaj...

Wełna przywieziona – 22 bele zajęły połowę salonu. Od środy zabieram się za układanie.

Od soboty działam u kolegi – podwieszamy sufit w jego garażu, 40 m2 na wysokości jakieś

3,5 metra. Taki mały trening przed zabudową mojego poddasza. Kolego odwdzięczy się

pomocą przy instalacji elektrycznej, ma bowiem odpowiednie to tej roboty wykształcenie i

tak zwaną smykałkę. Podpowie, co i jak, a ja to już fizycznie będę kuł wiercił itd. Musimy

sobie pomagać  :-)

CZUWAJ...

Wełna minerlna przyjedzie w poniedziałek i zabieram się do ocieplenia pierwszą

warstwą wełny poddasza.

CZUWAJ....

ścianki działowe stoją  :-)

wejście do pokoi chopaków

łazienka na dole - drzwi będą po lekkim skosem aby w kącie zmieścić kabinę prysznicową

drzwi do sypialni

wejście do garderoby

kuchnia

ociepliłem wełną zadeskowane drzwi do kotłowni   - to samo zdrobiem z drewnianą bramą garażową

Panowie w jeden dzień postawili ściany działowe na poddaszu ii pierwsze wrażenia:

Pokoje dla chłopaków są wystarczające – tak to dobre określenie

łazienka wydaje się wielka

pozytywnie zaskoczyła nas garderoba i sypialnia

No w porównaniu z tym, co mamy teraz, to przestrzeni „życiowej” każdemu z domowników

powinno wystarczyć.

Fotki pstryknę za dnia.

Czuwaj...