wpisy na blogu

Jest to problem, który nurtuje nas o pewnego czasu. Ciekawi jesteśmy Waszych opinii na temat jednego i drugiego na podstawie własnych doświadczeń i porównań.

Charakterytyka pianki ( biorę pod uwagę otwartokomórkową ) i wełny:

- w miarę dobra izolacyjność pianki jednak zdecydowanie gorsza od wełny ( zgodnie z kartą techniczną pianki Polychem lambda - 0,043 czyli szału nie ma i pewnych części ciała nie urywa, wełną można zejść do 0.032)

- szybkość ułożenia piaki (aczkolwiek nie jest to aż tak bardzo istosne dla inwestorów, bardziej do firm, które się tym zajmują, chyba że komuś zależy na czasie) w porównaniu do wełny jest zdecydowane większa (kilka godzin kontra kilka dni)

- pianką teoretycznie wkonuje się jedną szczelną powłokę, jednakże przykrycie np. krokwi w standardzie wynoszące zaledwie 2 cm nie sądzę, że zlikwiduje mostek

- różnica w cenie, wełna gr. 25 cm o lambdzie 0.032 to koszt ok. 35-40 zł natomiast pianki 55-60zł czyli w sumie nie jest aż tak znaczna

- mówi się, że wełna z biegiem czasu się "starzeje" jednak mimo wszystko stosuje się ją od dziesiątek lat natomiast pianka otwartokomórkowa - no właśnie, nasuwa się pytnie czy również w wyniku zewn. czynników (zmian temperatur. nasiąliwości) piana się starzeje (wykonawcy nie dają 10 czy 15 lat gwarancji, jedynie 2-3 lata)

- wełna jeśli zamoknie to jest do wymiany, pianka odparuje i jest ok

- jeśli piana zawiedzie to już można zapomnieć o jej wymianie chyba, że będziemy nożykiem wszystko wydłubywać przez kilka tygodni

- jeśli chodzi o ognioodporność to wełna samodzielnie spełnia normy budowlane, pianka już nie (tylko w połączeniu z np. konstrukcją gk)

I co Wy na to ? Bądź tu mądry ?! ;))

Czekam na dobre warunki pogodowe to zrobię zdjęcia termowizyjne.

Naszemu czworonożnemu od razu spodobało się zakończenie kolejnego etapu. Wszędzie było go pełno. Znalazł już sobie nawet miejscówkę - pod schodami - czyli dokładnie tam gdzie mu ją zaplanowaliśmy :))

p.s. Zdecydowaliśmy się jednak wszędzie na podłogówkę (parter i poddasze) - jak będzie ? wyjdzie w praniu. Mimo wszystko mamy w ścianach pochowane podejścia pod grzejniki jakby okazało się, że nie zdaje egzamiu.

pogoda dopisuje więc można było jeszcze trochę na budowie podziałać. Ogrzewanie zrobione, posadzki wylane - teraz niech sobie schnie. Przed i po :

Kolejny etap to ocieplenie poddasza lub zakup drzwi wejściwowych - temat jeszcze po przemyślenia. No i została jeszcze cała kotłownia do uzbrojenia w piec, zasobnik etc.

Pozdrawiamy

udało się znaleźć parę chwil żeby wrzucić nowe fotki. Przez ten czas rozprowadziliśmy wodę i kanalizację. Do tego doszły stelaże na płyty g-k.

Robi się już niestety coraz zimniej więc trzeba się wkońcu zabrać za montowanie ogrzewania :)

Na dole będzie w całości w podłogówka, a góra ... no właśnie - zapewne będą grzejniki bo chcemy podłogi drewniane, a one się nie za bardzo to tego nadają .

Niżej prezentujemz poddasze ;)  :

1. Pokój połączony z korytarzem - tutaj będzie miejsce na komputer, biblioteczkę i zakątek multimedialno - imprezowy ;)))

2. Łazenka u góry  - pod oknami 2 umywalki, w prawym rogu sauna UV i dalej na prawo prysznic

Na wprost wanna i półki

3. Nasza sypialnia - z prawej strony wejście do garderoby, z lewej strony wejście bezpośrednio z  sypialni do łazienki, i drugie wejście z lewej jest do sypialni z korytarza

4. Widok z sypialni - z lewej pokój "otwarty" i z prawej wejście do innego pokoju 

Na koniec stroik własnej produkcji :D

Wesołych Świąt !!

Pod koniec tygodnia udało się zakończyć pierwszą część schodów. Teraz do końca budowy będą w takim stanie, a już na sam koniec zostaną obłożone grubym drewnem w całości tak aby zakryć całkowicie konstrukcję. Co ważne nie ma widocznej podpórki także będą wyglądały jakby wisiały.

Jak do tej pory koszt około 800 zł.

Niżej fotki. :

następna :

Jeszcze jedna fotka po ociepleniu i rurach spustowych :))