wpisy na blogu

Jak juz wspominałam w poprzednim poście, założyliśmy od nowa akwarium i po 6 miesiecznym urlopie rybki wróciły do domku :) Nieodliczyły sie jednak wszytkie, pozostał nam skalar (wyrośnięty) no i 3 glonojady ... dokupimy jakieś i będzie OK. Nie za dużo bo to tylko 70l.

W domku mieszkamy juz jakiś czas ... jest super !  Za nic na świecie nie wróciłabym do blokowiska!

Podsumowanie zimy

Spaliliśmy około 4t ekogroszku (~210m2) i parę kubików drzewa :) Jak na pierwsza zimę z ustawianiem pieca, niedokońca ocieplonym domem, chyba nie było źle.

Drogi od czasu do czasu odśnieżane, więc bezproblemowo udawało się wyjechać z domu. Gorzej było później z roztopami, samochód od remontu poszedł.

Reasumując pierwsza zima za nami :)

Obecnie

Jesteśmy już od jakiegoś czasu zameldowani i to nas bardzo cieszy, w gminie też się ucieszyli ... pewnie pomyśleli o podatkach :)

W środku domu nie dzieję się wiele, ze względów finansowych :( No i obowiązków zawodowych też. Teraz piorytetem jest założenie od nowa akwarium, bo od pół roku nasze rybki są na wakacjach i czas do domu je ściągnąć :)

Udało nam się za to pójść dalej z elewacją. I oto efekty ( brakuje jeszcze płytek na fundamenty, schody, filary, taras i balkon ):

Jak widać na zdjęciach cały teren wokół domu jest jeszcze do ogarnięcia, problem jest u nas taki, że mamy dużo drzew i wyrównać działkę musimy ręcznie, a to trochę potrwa. Co tam małymi fragmentami do celu :)

Zasadzilismy już pierwsze tuje jako żywopłot (zabezpieczone przed psiurem, bo oczywiście krzaczki bardzo go interesowały, a kora jest pyszna ;))

Z zaległych tematów, to zakupilismy sobie cześć mebelków do sypialni, jak już pisałam w poście wyżej, i przenieśliśmy się ze sapniem na piętro:

Zdjęcie nie jest super aktualne, bo dostawiłam już kwiatka i mamy lampeczki na stoliczkach :)

W planach na kolejne tygodnie mamy uwzglednione dalszą walkę z ogrodem.

To by było na tyle, życzę miłego majowego weekendu.

Wybraliśmy takie:

Łóżko, 2 stoliki i komoda, bez szafy która jest na zdjęciu.

Czas wybudzić się ze snu zimowego ... tak jak już wcześniej napisałam na górze brakuje nam łazienki i drzwi do sypialni.

Wkońcu dotarły do nas schody i balustrada balkonowa ...Schody tzreba jeszcze polakierować, ale zrobimy to jak będzie cieplej by można było otworzyć okna i wywietrzyć ... w weekend zabezpieczymy je folią by móc się po nich poruszać.

Balustrada z niedokończoną elewacją ... przyszła zima i przegoniła nam robotników ... czekamy do wiosny :)

A teraz kilka fotek schodów, klatka schodowa nie jest dokończona i przepraszam za bałagan ... ;)

Pozdrawiam.

Kilka fotek z wykończeniówki na górze, w chwili obecnej stan jest bardziej zaawansowany, jednak nie miała okazji pstryknąć zdjęć.

Reasumując, do zrobienia zostało:

 - zamówienie i montaż drzwi, 

 - dokręcenie listew przypodłogowych.przy drzwiach

 - montaż schodów ( zamówione, czekamy z niecierpliwością :))

 - łazienka górna ( ale to etap na później (jak na 2 osoby to jedna łazienka w chwili obecnej wystarcza - chociaż tęskie za wanną :)))

 - dokupienie oświetlenia do 2 sypialni

Jednak jak tylko schody zamontujemy, przenosimy sie do sypialni i gabinetu ... reszta będzie potem :)

Z utęsknieniem czekamy na wiosne i prace na zewnątrz,

Obiecane fotki ... są niewyraźne, ale coś tam widać :)

Gabinet ( Pokój nad garażem):

Sypiania I (Nad kuchnią - potocznie zwana " naszą"):

Sypialnia II - (nad salonem - fioletowa :)) Dwa odcienie fioletu:

Sypialnia III ( z balkonem - kolor kurkumy - pomarańczowa :))

W weekend troszke ogarne pokoje i zrobię zdjęcia dobry aparatem :)