Wjazd
Zapomniałem napisać. że pierwsze co musiałem zrobić to wjazd na działkę. Mamy ładną działkę, leżącą przy drodze. Niestety oddzielona jest rowem melioracyjnym.. W sumie niedużym kosztem bo około 1500 zł udało sie zrobić wjazd.

Zapomniałem napisać. że pierwsze co musiałem zrobić to wjazd na działkę. Mamy ładną działkę, leżącą przy drodze. Niestety oddzielona jest rowem melioracyjnym.. W sumie niedużym kosztem bo około 1500 zł udało sie zrobić wjazd.

Muszę powiedzieć, że stosunkowo prosto poszła sprawa z przyłączeniem prądu.
Wszystko trwało około 9 miesięcy. Dodaje, że kabel położono w ziemi i na długości około 100 metrów. Mój dobry kolega wykonał resztę pracy i zrobił instalacje na działce przygotowując ją na budowę.

Nieodzownym elementem każdej budowy jest miejsce gdzie król chodzi piechotą. Na naszej działce jest również i prezentuje się okazale:) Budowa go poszła szybko i sprawnie...Dużo większe niestety problemy były z kupnem garażu. Dwukrotnie zamawiałem garaż z dowozem na miejsce. Umawiałem się na konkretny dzień i godzinę z wcześniejszym wyprzedzeniem. Jednak pomimo tego firmy miały mnie w nosie i nie przyjeżdżali. W dniu dostawy wysyłali sms że może będą jutro. Niestety mieszkam od miejsca budowy około 100 km i był to duży problem. Jak dla mnie jest to niepojęte aby w aktualnej sytuacji tak ludzie i firmy podchodzili do swojej pracy...masakra. Dopiero za trzecim razem udało się zamówić garaż bez kłopotu.


Dzisiaj zakończyliśmy pierwszy etap budowy. Udało nam się zrobić fundament do stanu zero plus instalacja pod chudziakiem. Całość prac zajęła około 2 tygodni. Wszystko robiła firma gdyż ja niestety nie mam bladego pojęcia o budowaniu. Myślałem, że to wszystko jakoś bardziej skomplikowane jest ale nie taki diabeł straszny jak go malują


W 2011 wraz z żoną zakupiliśmy kawałek ziemi..pola. Nie myśleliśmy nawet że przyjdzie ten czas i rozpoczniemy budowę. Dodaje, że jest to na końcu świata.

Komentarze