wpisy na blogu

kusi mi każdego dnia:))

I dopadła mnie wena twórcza, oprócz szycia obrusów na maszynie z biedronki za 25zł;))

robię lampiony do ogrodu ze słoiczków po musztardzie;)) ciężko jest zdjęcie zrobić,ale mnie wiecej tak wygląda:

Słoik, ozdobna tasiemka, drucik, koraliki i gotowe:))

Pozdrawiam;))

Uzupełnienie;))

Maszyna z biedronki, oczywiście do szycia prostych, drobnych rzezczy:

Tyle czasu nic się nie działo, a teraz wszystko na raz - normalka;))

Z rzeczy, które najbardziej mnie cieszą to to, że za dwa tygodnie będzie prąd!!

Druga rzecz to taka, że moja kuchnia z marzeń nie jest tak droga jak się wydawało;))

Po trzecie w sobotę stanie mój płot rozdzielający część przed domem, a warzywnikiem. Dzisiaj kupiłam do niego farbę:

i pędzle;))

Po czwarte jak zobaczyłam Lenki ogród to się zakochałam w nim - stworzyć taki nastrój, te dodatki - mistworzstwo świata!! LENKA JESTES WIELKA!!!!!

Ja zaczęłam właśnie szyć obrusy na móje dwa stoły ogrodowe i kupiłam na nie naszywki formatu A4:

No i po piąte męczyła mnie dolna łazienka co do stylu i koloru i jak to u mnie często bywa - przyśniła mi się;)) Więc będzie ciemna ze srebrymi dodatkami. Szafke pod zlew zastąpi toaletka - srebrna toaletka;))

może niekoniecznie jak ta na zdjęciu, ale srebrna. Górna część będzie zawieszona wyżej, a nad blatem powieszona misa. I parę dodatków łazienkowych:

Oj Muffinka pewnie popatrzy i powie ... no tak, jakby innaczej:)) coś ta korona chodzi za mną:))

Tynki robimy maszynowe. Casting na hydraulika trwa!!!!!!!!!!!!! teraz ma nas odwiedzić jakiś super hydraulik;)) no zobaczymy, bo czas goni.

Pozdrawiam:))))))))))))

W sklepie carrefour we Wrocławiu są laterenki za 6 zł!!!!!!! o takie:

Hydraulik pilnie poszukliwany. Niby są, a jak przydzie co do czego to ciążko znaleźć porządnego. W sobotę prawdopodobnie przychodzi rozejrzeć się i zrobić wycene. Ten z polecenia sąsiada, hmm bardzo często cennik mu się zmienia:)) ten co robił u teścia - jego robota pozostawia wiele do życzenia. I tak ciagle cos. Znalazłam parę fajnych inspiracji, ale to może wieczorem:))

Pozdrawiam upalnego Wrocławia.

Właśnie dotarliśmy do domu po super urlopie, pogoda była wspaniała. Baterie nałodowane można szaleć dalej:)) Na szybko kilka zdjęć:))

Moja ulubiona pamiątka:

Hit lata 2012 - lampiony:))

Niektórym od razu spadały do morza:))

Pozdrawiam;))