wpisy na blogu

Zaliczkę na więźbę dałam, pan przetrzyma ją (znaczy więźbę, no... zaliczkę też) u siebie i przywiezie kiedy będzie potrzebna - strasznie się z tego cieszę, bo bałam się, że trzeba ją będzie jakoś na działce zabezpieczyć. Czekamy na oferty trzech dachowni - ciekawe czyja będzie najkorzystniejsza - w grę wchodzi dachówka Romańska Karthago 14 Koramic i Robena Bornholm kolor oczywiście naturalny.

Na budowie dziś, mimo mrozu i śniegu, Boby działali - postawili kolejne nadproża:

Załapałyśmy się też na kolejny transport pustaków - już nie mają gdzie ich stawiać - Boby działajcie szybciej!!!

Niewiele wczoraj zrobili, dzisiaj nie przyszli wcale, ale nie dziwić się, bo rano było - 5 st. i dość długo taki mróz trzymał, dopiero w dzień było ok. - 2. Tak więc na razie kominy czekają na swoją kolej w składzie, jutro przyjadą elementy stropu i jeszcze pustaki. My z Małą jeździmy w poszukiwaniu dobrej oferty na więźbę i dachówkę - już mam dość i ona chyba też, ale trudno - jak trzeba, to trzeba :)

Nadbudowali nadproża, dali ładną warstwę styropianu - 15 cm (ściana jest już 3-metrowa - będzie dość wysoko):

Przy tej ścianie będą dłuuugie schody na górę:

Przejście do garażu i kotłownia/wc:

Pierwsze nadproża :)

Wreszcie znalazłam glazurę do łazienki ogólnej, która imituje białą angielską boazerię - jest tańsza i nie trzeba się będzie martwić, że wilgoć jej zaszkodzi. 

W tej serii są też zwykłe białe kafle (prysznic będzie murowany i te będą właśnie w prysznicu), no i listwa, która będzie i u góry i przy podłodze:

Do tego podłoga z łupka - jest cudny:

Dziś zamówiliśmy belki i pustaki stropowe - będą pod koniec tygodnia. Boby Budownicze dzielne są - dziś robili CAŁY dzień, aż do wieczora, pomimo lekkiego mrozu. W przyszłym tygodniu chcą robić strop, trzeba jeszcze zamówić kolumny (sztuk dwie), no i zrobić pod nie fundament żelbetowy. Tak będą wyglądać:

Powoli zbliżamy się do nadproży :)

Poprawione okno w bibliotece:

Przyszły już klamki (zgodnie z zasadą "niech leży i czeka na swoją kolej") - do drzwi zewnętrznych 2 szt.:

do drzwi wewnętrznych 12 szt., tylko moje mają mocowanie na dwie, a nie na cztery śróbki:

Toto przytarmosiłyśmy z Warszawy, coby kurierom wiecznie nie płacić:

Czekam jeszcze na dwie lampy -  do sieni na konsolę:

i dla Małej na komódkę:

No i chyba (a raczej na pewno) trzeba odpuścić z tymi zakupami, bo kasiora rozłazi się w nieludzko szybkim tempie. Pozdrawiam wszystkich niedzielnie :)