wpisy na blogu

No dziś PANOWIE też się spisali na medal aż miło było patrzeć!!!

Huraaa  mury pnął sie do góry!!!

Już sobie pochodziłam po kuchni... pokoju... łazience... Sama przyjemność

Oto foto...

widok na pokój na dole i klatke schodową...

Iguś WITA 

.. kawaler z okienka :))

nasz INSPEKTOREK z dziadziem Tadziem

... poniżej kuchnia... nabiera kształtów...

...widok z kuchni na salonik

a tu dolna łazienka... połączone Wc i pom.CO 

... drzwi z domu do garażu...

dolna sypialnia...

...poniżej drugi koniec salonu... po prawej będzie kominek a okno zlikwidowaliśmy

Oto nasz FENIŚ

Teraz musimy zdecydować się na konkretny kształt wanny w górnej łazience... z racji mojego pomysł z wbudowaną wanną-murarz musi strop obmyślić... także jutro poszukiwania wanny... marzy mi się okrągła 170-180 ale ona ponad 3500kosztuje... troszkę dużo... pomyślimy... policzymy i zobaczymy...

A u WAS jakie wanny będą? statystycznie zauważyłam, że nadal narożnikowe królują...

Nooo to ogłaszam, że BANAN powrócił i oby już został!!!

*D*O*B*R*A*N*O*C*

Zakiełkował nowy pomysł... okno-witryna... wymiar 200x230... superaśne!!! ale... ale...

... musimy ponownie skonsultować się z panem konserwatorem... niestety,,, zmienia to wygląd zewnętrzny budynku... a więc raczej nie będzie już nasz Feniś "chatką sprzed '45" tak jak sobie tego życzył PAN... Pisemko napisze nam nasz kolega od adaptacji i zobaczymy... kciuki prosże trzymac oby decyzja była pozytywna

Dorzucam jeszcze luxferki... cudeńka 

Właśnie lunął deszcz... ciekawe czy nasza "drużyna marzeń" działa...

czy może zwiała??? hihi... 

Oto foto-relacja z dzisiejszych dokonań naszej "drużyny marzeń" 

Nasz INSPEKTOREK nadzorował poczynania PANÓW...

poniżej... ZIELONO-NIEBIESKO... i majster i INSPEKTOREK 

INSPEKTOREK ciągle "w biegu" ... ojojoj... co to będzie jak już na dobre zacznie chodzić.... hmmmm...

... wreszcie coś się rozkręciło  "banan" powoli powraca... 

spokojnych snów  życzę

Witam kochani 

Dziś już trochę optymistyczniej...  majsterki działają.. zobaczymy jakie tempo sobie narzucą...

Hmmm... jakaś się "czepiająca" zrobiłam, ale cóż samo życie!

Nic nie dzieje się bez przyczyny 

A oto inspiracje łazienkowe znalezione w sieci... 

takie drzwi pod prysznicem to MARZENIE!!!!!!! ciekawe ile kosztują-pewnie nie mało

... pomysłowe... prawda?!?!?

różnica poziomów - fajnie wkomponowane schodki...

Tak jak myślałam... mój banan był bardzo "wszczemięźliwy" i słusznie...

Panowie faktycznie pojawili sie na budowie, ale jak tylko się zjawiłam po pracy "zwinęli manele" bo coś tam!!! Ale... Ale... Co miałam powiedzieć POWIEDZIAŁAM!!! I trochę mi ulżyło. Miejmy nadzieję, że nie będzie jak grochem o ścianę i "majstry" będą szanownie się zjawiać i pracować. 

Mimo perypetii mogę uznać kolejny etap za rozpoczęty.

NIECH SIĘ MURY PNĄ DO GÓRY!!!

Otom foto...

...ściana pomiędzy domem a garaże,...

...narożniki...

...tył Fenisia...

...widok na salonik...

...a tu inwestor-senior montuje tymczasową bramę wjazdową... dzięki PAPCIU 

...a tu oczywiście nasz najważniejszy... IGOREK-INSPEKTOREK

Jak widać "powoli", ale ruszyli... zobaczymy na jakie obroty wskoczą jutro...hmmm...

Spokojnej nocki