wpisy na blogu

Równocześnie trwają prace wykończeniowe mojego cudeńka (wiata) czyli montaż podbitki.

Dzisiaj miał być kolejny dnień z ekipą od elewacji ,ale z powodu opadów panowie zrobili kolejna ścianę i odjechali a w gratisie otrzymaliśmy BŁOCISKO

Dotarły do nas największe zamówione płytki do pomieszczenia gospodarczego pod prysznic.

Dzisiaj po wielu próbach ,i dużej ilości rozmów panowie z firmy wentylacyjnej regulowali przepływ powietrza w instalacji rekuperacyjnej .Powiem tak ,jeśli nie macie czasu i nie będziecie stali nad fachowcami to budowanie domu trzeba odpuścić.Panowie z wieloletnim doświadczeniem bali się jak ognia regulacji przepustnic w instalacji, twierdzili że regulacja odbywa się anemostatami (TYLKO) .Po około 2 godz. z moją pomocą jako giermka wchodzącego w szczeliny i otwory gdzie były umieszczone przepustnice osiągneliśmy sukces ,czyli wartości przepływu zgodne z projektem.Dlatego też wszyscy inni wykonawcy postanowili załatać otwory rewizyjne i inne wstrzymane i niedokończone prace.A oto serce naszego systemu wentylacji.

Panowie od elewacji nie marnują czasu,muszę przyznać że w takim tempie skończą do końca tygodnia.Fotki specialnie dla ukochanej inwestorki ,która jest tam gdzie WI -FI ma problemy,a kolor wybierała samiuteńka.