wpisy na blogu

....dziś byłoby skończone ocieplenie ścianek fundamentowych. Wczoraj chłopaki ocieplili i połozyli warstwę kleju i siatki. Nie wszystko zdążyli zasmarować dysperbitem, tylko tam gdzie przeschło. Wkońcu dotarł też Pan od wody i dokończył robotę (zamontował konsolę pod licznik), a ekipa z wodociągów założyła licznik. Tak więc mamy już zrobioną wodę, kanalizę i energię. Został jeszcze gaz, ale to już później. Po południu byłem i wszystko na spokojnie sobie pooglądałem, no i oczywiście pstryknąłem fotki.

Widok od strony ogrodu i sterczące w kotłowni podłączenie wody

Widok od frontu

Widok na ryzalit i wejście

Dziś rano podpisaliśmy umowę kredytową. Zdecydowaliśmy sie na kredyt w złotówkach i w  banku Millenium.  Robota idzie do przodu a zaskórniaki się skończyły. Zapłaciliśmy za beton, bloczki, stal i inne materiały potrzebne do stanu zero (oczywiście jeszcze robota za wykopy i dla ekipy) i niewiele zostało. Kasa ma być w ciągu trzech dni. Zobaczymy czy się zmieszczą w czasie.

Dzisiaj ekipa zakończyła murowanie ścianki fundamentowej. Uwijali się, bo jutro chcieliby ocieplac, ale jeszcze trzeba wszystko zasmarować dysperbitem. Dziś pociągneli pierwszą warstwę tam gdzie było sucho (czyli murowane wczoraj i w sobote). Dziś widać już dokładny zarys domu . Wykopałem dzisiaj rów na ułożenie rury z wodą (około 20 m) wokół domu i przełożyłem ją do domu. Oczywiście gościu który miał wszystko podłączyć nie wyrobił sie dzisiaj i ma byc jutro z samego rana (zobaczymy).

Widok od tyłu garażu

Od przodu (wjazd do garażu)

Na pierwszym planie ryzalit w jadalni, kuchnia i salon

Dzisiaj robilismy podłączenie wody i kanalizacji. Koparka wykopała rów, wodociągi dokonały właczenia do głównej nitki, geodeci wszystko wytyczyli i położyliśmy rurę z wodą, którą jutro wprowadzimy do domu i zostanie założony licznik z zaworami odcinającymi i antyskażeniowym. Kanaliza została wprowadzona juz do domu, a na naszej działce zastała zamontowana studzienka przyłączeniowa. A nasza ekipa dalej murowała bloczki fundamentowe i powoli ukazuje się zarys naszego domu.

Przyłącze wody

Przyłącze kanalizacyjne

Nasze fundamenty

Wczoraj chłopaki murowali pierwsze bloczki fundamentów. Chcieli wyprowadzić narożniki. Dopiero dzisiaj byłem na budowie i porobiłem zdjęcia. Przy okazji chcieliśmy ogrodzić naszą działkę, aby było bezpieczniej (ogrodzenie prowizoryczne, ale zawsze coś). A że była niedziela więc cała rodzinka miała co robić. Oczywiście podziękowania dla Andrzeja i Grześka za pomoc przy ogrodzeniu. No i fotki z weekendu:

Pierwsze bloczki fundamentu:

Kierownik Kuba

Kierowniczka Amelia

Kierowniczka Malwina (Spiąca Królewna)

Główny palowniczy czyli teść Andrzej

Główny wiertniczy czyli mój brat Grzesiek