wpisy na blogu

zdjęcia z soboty,  już po wybraniu humusu, jeszcze zostało malowanie.. no i za niedługo będziemy zasypywać piaskiem. Tylko chcemy zasypać na 10cm piasku, powyżej 30cm styropian i dopiero na to chudziak. Mąż twierdzi, że będzie cieplej od podłogi. Ciekawe jak jest w praktyce, ma może ktoś w ten sposób zrobione...

Jestem na etapie sanitarki, ale mam problem gdzie ustawić zlew w kuchni... myślałam, żeby zlew był przed oknem a blat równo z parapetem. Zastanawiam się tylko czy przy myciu naczyń nie chlapię się wtedy bardzo na okno, czy to jest aby dobre rozwiązanie...I tu prośba do was..jeśli macie już tak zaprojektowaną kuchnię i użytkujecie w niej.. wypowiedzcie się, proszę.. bo nie wiem w którym miejscu mam hydraulikowi powiedzieć gdzie będzie ten cholerny odpływ. Jak to człowiek musi wszystko wiedzieć na samym początku.. a niby skąd mam to wiedzieć.. Pomóżcie.

Oto rzut parteru:

a to rzut poddasza:

Pogoda się poprawiła i prace ruszyły pełną parą.. oto efekty jednego dnia.

Wyciągneliśmy 2 bloczki nad ziemią, udało się bo chciałam mieć nisko. Choć teren jest nierówny i będzie trzeba sporo podsypać aby otrzymać taki efekt.

a oto najdłuższa ściana (20m) już stoi.

Myślałam, że uda się skończyć dzisiaj bloczki, jednak panowie w sobotę pracują krócej i będą jeszcze dokańczać w poniedziałek. Tyle jest zrobione na dzisiaj..

w poniedziałek udało się skończyć .. fundamenty z bloczkiem już gotowe :)

a o to mój wykusz od jadalni.

a tutaj już praca moja i mojego męża.. malowaliśmy bloczek izolacją, nie chciało nam się więcej... strasznie ciężko się tym marze.

W sobote ma wjechać koparka aby wybrać humus i ziemię. A więc do soboty... teraz pooglądam co u was nowego.

Nie sądziłam, że 13-sty mam pechowy a jednak.. pogoda nie dopisała i murarze zrezygnowali z dzisiejszej pracy.

coż zostało nam czekać do jutra.