wpisy na blogu

U nas powoli do przodu. W ostatnich dniach zacząłem tynkować ścianę w garażu pod bramę wjazdową. Idzie powoli(dzisiaj 4 popołudnie) bo to pierwsze tynkowanie ;) Wcześniej tylko gładziłem ściany. Piony są to teraz równam.

Wczoraj udało się wytyczyć punkty pod oczyszczalnię. W sobotę zaczynamy kopać :) Piasek już zamówiony. Ma juro być...

No i dzisiaj w energetyce zgłosiliśmy gotowość przyłącza. Teraz tylko umowa i będzie prąd w domku.

Ogólnie ciężko to wszystko ogarniać i pracować...W międzyczasie załatwianie kredytu na dokończenie budowy... Grunt żeby się nie zatrzymywać i nie poddawać;)

A oto wczorajsze wypocinki...Dzisiaj zostało jeszcze wygładzone. Może jutro uda mi się skończyć. Tynkuje się niewygodnie, bo wysoko, jest betonowe nadproże, krzywe i nierówne no i ten UPAŁ :P



I co wieczór burze ;)

Trochę nas nie było. Kilka spraw się zebrało i była przerwa na budowie. Ale już wszystko załatwione i powoli działamy dalej :)
Udało się dzisiaj zamontować skrzynkę w domu i podłączyć kabel w skrzynce energetycznej. W poniedziałek zgłaszamy gotowość przyłącza do odbioru :) Parę dni i będzie licznik i prąd w domu :D A po montażu okien działamy dalej z elektryką,


Po 14 ruszamy z oczyszczalnią. Brat i ojciec będą mieli wolne to pójdzie szybciej :P

Pozdrawiamy!

Podmurówki pod okna wykonane.



Brakujący filarek dostawiony.


Tak prezentuje się dach na gotowo:)


W piątek mamy spotkanie z kierownikiem. Ma wszystko posprawdzać i wtedy się rozliczymy finalnie z budowlańcami...

Pozdrawiamy!

Dachówka prawie skończona. Jutro panowie są ostatni dzień na budowie. Mają pozamykać wszystkie niedokończone sprawy no i ogarnąć budowę.



Obróbki komina zamontowane, kratki wentylacyjne no i kogucik;)


Pod koniec czerwca zabieramy się za oczyszczalnię.

A to nasz pupilek Rambo ;) W nagrodę za dobre zachowanie dostał...wianek:D

Pozdrawiamy :)

Wczoraj dowieźli oczyszczalnię. Brakuje tylko piasku dwóch studzienek rewizyjnych oraz rur łączeniowych.

Planujemy zająć się tym tematem jeszcze w czerwcu :) Trzeba wykonać wszystkie roboty ziemne za jednym zamachem i nie rozkopywać już otoczenia domu...:)