wpisy na blogu

Małymi kroczkami do przodu:)

Dzisiaj panowie dołożyli brakujące krokwie i zaczęli docinać ścianki szczytowe przy dachu. Z każdym dniem domek nabiera kształtów i staje się coraz ładniejszy ;) Baliśmy się jak wyjdą okapy. Czy nie będą za małe, ale teraz widać, że będzie dobrze :)

Zamontowano nam też dzisiaj licznik więc pierwsze z mediów jest na działce i działa ;)

Jeśli chodzi o prąd to kabel jest w kopany. Potrzeba tylko zamontować skrzynke i zgłosić gotowość przyłącza.

A na koniec dnia wizytacja zająca :D Szarak dobrze się maskuje ;)

Maszyna chyba dotarła bo dzisiaj pojawiła się więźba :D

Co prawda jeszcze nie cała, ale niewiele brakuje.Jutro powinni dokończyć i zobaczymy co dalej:)

Jak tylko zakryją folią zabiorą się za działówki, bo na razie czekamy na dachówkę...

Pozdrawiamy :D

Ostatnio za dużo się nie działo. Panowie czekają na jakąś maszynę do obróbki więźby. Coś tam się popsuło i trzeba sprowadzać części...Niestety ładna pogoda mija...Puki co mają pożyczyć, ale jak będzie wolna.

W między czasie wymurowano szczyty i zamontowano murłaty. Panowie zaznaczyli już wysokość i skosy więźby. Dzisiaj dorobili także murek przy wejściu. Zasypią piachem i wyleją chudziaka :) Zawsze to mniej roboty na później ;)

Powoli przymierzamy się do planowania działówek. Materiał już czeka, ale pierwszeństwo dla dachu...

Widoczki z góry piękne:) Trzeba będzie pomyśleć o wygodnych oknach dachowych :)

Dzisiaj udało się zalać wieniec. Dojechały też bloczki na ścianki działowe.

Wstępnie na sobotę zaplanowano obróbkę więźby dachowej. Grunt to żeby dobrze zacząć;)

Niestety nie udało sie zalać wieńca. Panowie przygotowali wszystko, a ponieważ dalej padało pojechali do domu, PJak na złość po 14 zrobiło się słonecznie :P

Z pogodą się nie wygra...oby jutro było chociaż słonecznie :P

Udąło się jeszcze dzisiaj dorzucić zawór na szlauf na rzurze przy domu. Może jutro uda się zgłosić gotowość przyłącza i na dniach podłączą wodę budowlaną ;)