wpisy na blogu

Powiem krótko... ostani zakręt i prosta...

ale budowa się przeciaga i staje sie już bardzo męczaca kiedy pracuje sie na niej w sumie jednoosobowo, kredyt skonczył się dawno temu, pojawiają sie inne niepotrzebne sytuacje...ale coś tam się dzieje.

strych jest ocieplany, żeby nadgonić, przypomniał mi się stary znajomi, który od razu zapropnował swoja pomoc i od jutra tj soboty zaczyna.

A to co Darkowi udało się zrobić

przepraszam za jakość zdjęć.

Wyprowadzimy wentylację, dodamy drugą warstwę wełny i nie pomyślelismy, ale już kupiliśmy na skosy płyty karton gips, zamisat na całośc dać płytę osb tak, jak na podłogę, elektryka będzie "nadtynkowa".

Witam!

narazie nic nie piszemy , gdyż dalsze prace idą mozolnie, ale to oczywiście z różnych oczywistych względów, a przede wszystkim takich, że większość prac Darek robi sam. skupiamy sie na poddaszu , chcemy skończyc pokoje tj gładź i niestety wrócic na strych aby go do końca zabudować...

bardzo powoli poruszają sie prace na poddaszu, jednym słowem widać zarys łazeinki na górze, którą zmieniliśmy sami, jest inaczej niż w projekcie i tak szczerze gdybyśmy mogli zaplanować ja jeszcze raz byłoby inaczej. jeśli ktoś się zastanawia nad projektem Unikat, proszę się dokładnie zastanowić, mam nadzieję, że jak przyjdą płytki bedzie lepiej i trochę minie nam złość związana z niegospodarnością powierzchni w naszej łazience...

Witam,

dla zainteresowanych załączam informacje na temat impregnatu, którym pomalowalismy podbitkę.

my mamy kolor biały, malowany 2x na deskę sosonowa daje taki niby biały przecierany, na poczatku byłam przerażona, ale teraz twierzdę, że jest śliczna i mega pasuje do całości elewacji.

czasami życie nie układa się tak jak byśmy chcieli, zmienia plany, zmienia system wartości, każe nam się zatrzymać, zastanowić... co jest ważne, ważniejsze, najważniejsze i mniej ważne, hm

od poniedziałku powoli wracamy na budowę, czeka nas hydraulika, zamówiony materiał i Pan Przemek Hydraulik.