wpisy na blogu

witam Was ;)

dzisiaj jak zwykle w pracy, a Darek daleko daleko na poliginie, budowa toczy się swoim rytmem, aż tu nagle sms od sąsiada, że juz lecą bloczki betonowe. Pozdrawiam Tomka bo jest prawie drugim nieetatowym kierownikiem budowy. no cóż nie pozstaje mi nic innego jak wieczorkiem pojechać na plac boju i zobaczyć dalsze efekty pracy ekipy Pana Andrzeja, z którym dzisiaj podpisaliśmy papierki na ogarnięcie materiałów.

Faktycznie na miejscu coś się dzieję, ale masakra pomyslałam jaki ten dom malutki jaki tyci dzień wcześniej wymiary przeraziły synka a dzisiaj mnie. Ojej Unikat jest tak mały jak garaż w jedym z domów sasiadów :)))) nie no. Wszyscy zapewniają, że to takie pierwsze wrażenie... hm jutro pewnie dalszy ciąg murowania bloczków, piach już jest zapewne, lada dzień pojawi się hydraulik i zrobią wyprowadzenia pod szambo i studnię, a potem zasypać i wylewać podłogi hm? muszę w końcu dopytać o ten licznik i podłączenie prądu, ale przerażaja mnie te kolejki. wrzucę dzisiaj kilka fotek, ale coś mi telefonik z jakością odmówił posłuszeństwa. Jedynie wilk był zadowolony z obrotu sprawy i chyba zaskoczony że trawka zamieniła się na plac budowy. Niech sobie Darek wraca i pilnuje tego placu boju już :)

W projekcie na pewno zmienimy taras. Okna dachowe widoczne z przodu rozsunelismy bardziej na boki tak, że z sypialni jedno okienko przesunelismy na drugi pokoik, na drugiej stronie dachu dodaliśmy okienko dachowe również w jednym z pokoi oraz nad schodami. Dodatkowo na tylnej scianie chcie;lismy jedno małe okienko moze w wc pod schodami uda nam sie wcisnąć prysznic ? hm zobaczymy, na elewacji bocznej po lewej stronie garażu w kotłowni zapalnowalismy dodatkowe drzwi tak by mieć oddzielne takie techniczno-gospodarcze wejście. Przesuneliśmy też komin z zewnetrznej strony kotłowni na scianę wewnętrzna. To chyba tyle takich istotnych zmian które my wprowadziliśmy.

przepraszam za jakoś zdjęć jak Darek wróci postarmy sie to robic apartem a nie telefonem jak teraz to czynię, jutro chyba działają z bloczkami i formalnosci, potem chyba zakup porothermu, miał być suporex, ale ciagle sie cos zmienia, raczej na klej będziemy go łaczyć, okienka mamy juz zamówione i czekaja na wymiar z oknoplastu długo się zastanawialiśmy antarcyt czy winchester ale padło na to drugie. Antarcyt zostaje na dachu- dachówka ceramiczna brass drzwiach i bramie. Pierwszy wykonawca proponował deskowanie i zostawienie nam papy lub gontu a potem właściwe pokrycie, jednak zrezygnowaliśmy z tego rozwiązania i zostaje tak jak na wstępie. No chyba że sie cosik zmieni ;0

W weekend padało niedobrze jeden wielki minus bo droga to... hm nie droga wydzielona z pola każdy by chciał każdy próbuje, ale mimo wszytko jest to pole i robi się błotko wielkie błotko, boimy się czy te ciężkie sprzęty dojadą sam wykonawca drapie się po głowie. mam nadzieję że wszyscy właścicele i współwłaściciele działek się skrzykną i każdy sucho i bezpiecznie dojedzie do domku. tak to jest z tą drogą, ale działaja dalej!

chciałam zachować jakas chronologię no ale nie da się jak to na budowie spróbuję wrzucić kilka zdjęć aby pokazać ten poczatęk. Myslałam, że będzie wszystko po kolei. ale Pan poprosił mnie na działkę we wtorek 15.09.2015 oświadczył, że już w śorde zaczynają. Ja w pracy Darek na wyjeździe, ale Pan Andrzej radzi sobie :)