wpisy na blogu

Dziś na budowie echo 

Panowie nie przyjechali ,bo im coś na innej budowie wypadło. Obiecali ,że jutro na pewno będą ( obiecać nie grzech  )  

Mama mi pstryknęła kilka fotek za dnia... z bliska komin wydaje się być całkiem ok , sami popatrzcie:

a tu jeszcze raz nasze pokoje:

pomieszczenie w całości wydaje się już większe niż na wczorajszych fotkach ...

garderoby:

miłego wieczorku ...

Dziś również panowie poszli wyżej ze ściankami działowymi na poddaszu. Już te pomieszczenia zaczynają nabierać swego kształtu... - nadal mi się wydają za małe...

łazienka:

Kawałek naszej sypialni i garderoba:

widok na kolejną sypialnię i obok wejście do garderoby:

a tutaj przygotowane bloczki na parterze:

Dziś również zostały zalane fundamenty pod schody wejściowe i tarasowe:

Fotka może nie "mówi" wiele ,ale chociaż dowód jest ,że "zalane" 

To tyle dzisiejszych nowości, miłego wieczorku i do poczytania...

Witam bobów budowniczych 

U nas znów kilka kroczków do przodu...

Komin został do końca obmurowany (jeszcze fugi brakuje) na fotce wydaje mi się jakiś dwukolorowy- mam nadzieję,że to tylko złudzenie jak nie ma jeszcze fugi...mama twierdzi ,że cegły były jednakowe- nie było widać różnicy w kolorze. Oby...

Jeszcz majster będzie murował "czopę" czy "kapę" czy jak to tam zwą...  (kto wymyślił takie nazwy hehe ) 

oto fotka naszego komina:

Może nie widać wyraźnie ,bo zdjęcie z daleka, już mówiłam mamie by spróbował pstryknąć fotkę z okna dachowego...

Dziś również dojechało do nas zamówienie na 130szt dachówki i bloczki na ścianki działowe.

Dzisiaj majster zaczął działać z  kominem  trochę się przeciągało ,bo musiał  czekać na klinkier... ale już nasz komin zaczyna jakoś wyglądać  Ze względu na koszty wybraliśmy połówki klinkieru,a nie całe cegły, kolor o ile się nie mylę to antracyt (nie jestem pewna,bo kupował go majster,a ja powiedziałam tylko ,że ma być czarny) 

a tak poza tym to chyba nic nie przybyło ...

Fotki troche niewyraźne,bo mama pstrykała pewnie o zmroku  ale to co trzeba to widać 

Mam nadzieję,że w poniedziałek będę się mogła pochwalić gotowym kominem...

Pozdrawiam czytających!

Dziś pierwszy dzień w pracy... urlop szybko minął. Był to nasz pierwszy tak pracowity urlop.

A pracowity dlatego,że wzięliśmy się za tynkowanie garażu z pomocą taty i brata. No i jeszcze oszprycowaliśmy cały dół. Więc teraz można tynkować dalej 

Wczoraj jeszcze przed odjazdem byliśmy w domku i panowie zaczęli murować ścianki działowe na poddaszu   jakieś małe te pokoje mi się wydaja...

Okazało się ,że zabrakło nam dachówki ok 100szt.podstawowej i 3 gąsiory. Dostawa dachówki będzie w poniedziałek. 

Dlatego też nie osiągneliśmy jeszcze SSO , no ale ,mamy prawie sso 

Oto aktualne zdjęcia poddasza - stan na dziś :

słup widoczny  na fotce poniżej zostanie przesunięty,żeby nie stał na środku...

a tutaj poniżej  zdjęcie wnęki , która powstała wg projektu, nie zauważyliśmy tego wcześniej i już tak zostało... a mogła byc garderoba większa...