wpisy na blogu

Witajcie!

Przerwy w blogowaniu są ogromne z dwóch powodów. Po pierwsze nie mamy na to tyle czasu, bo sporo ciągniemy już sami (brak kasy, brak solidności i terminowości wykonawców), a po drugie bardzo niewiele się zmienia...

Chyba najważniejszą informacją jest ta, że od początku lipca mieszkamy już w naszym wymarzonym domku. Może nie jest jeszcze idealnie (bo ciągle czekamy na kilka rzeczy, m.in. kuchnię), ale jest już nasze :)

Postępy prac widać głównie po dolnej łazience:

Tak to wygląda teraz. Z dnia na dzień jest coraz lepiej. 

W najbliższym czasie planujemy uruchomić zlew w łazience na dole (bo na razie tylko leży na szafce), czekamy na meble do kuchni, drzwi wewnętrzne (nie wszystkie) i szybę prysznicową.

Jak zakończymy powyższe prace to pewnie zacznie nam się mieszkać o wiele lepiej :)

Na koniec, zdjęcia Rico (bo niektórzy o niego pytają), oczywiście z Inwestorką w naszej sypialni (na razie to salon):

I to by było na tyle :)

Trudno powiedzieć kiedy będzie następna aktualizacja, ale na pewno będzie. Pamiętamy jak my przeglądaliśmy inne blogi. Inwestor patrzy na etap SSZ, Inwestorka na wykończenia...

Do usłyszenia!

Witajcie!

Dzisiejszy wpis na pewno spodoba się koneserom zabudowy G-K.

Zacznijmy od tego, że planujemy zakończenie budowy za ok. 3 miesiące. Oczywiście, przez stwierdzenie 'zakończenie budowy' rozumiemy wprowadzkę, a nie stan 'pod klucz' :)

Ok!
Na początek gładzie w kuchni i jadalni:
Tu zapomnieliśmy powiedzieć, że mają zostać dziury na karnisze, więc na razie jest stan przejściowy:
No i zainstalowany kominek (firmy Arysto) wraz ze stelażem:

Półka na drewno:

No i pierwszy ogień z bliska:

Kominek docelowo obudujemy kamieniem, ale to w przyszłości. Na razie nie będzie na takie ekscesy kasy :)

W weekend powinno się udać wstawić zdjęcia z zakończoną zabudową...

Również w weekend zaczniemy kłaść kafelki na całym parterze i w dolnej łazience.
Już nie możemy się doczekać!!!

Czekamy też na suche dni, żeby można było zainstalować Przydomową Oczyszczalnię Ścieków.

Do usłyszenia :)

Hej!

Znowu postępy - ale to cieszy!!! :)

Chłopaki murują ścianki, dachowiec kładzie dachówkę, wszystko przyśpiesza i idzie w dobrym kierunku.

Niestety, jak już weszliśmy i zmierzyliśmy dolną łazienkę to się załamaliśmy. Szerokość 108cm - 4cm tynków - 12cm stelaża podtynkowego = 92cm szerokości... Zdecydowanie za mało. Już zaczęliśmy myśleć czy nie zamienić łazienki i spiżarni miejscami - są niedaleko siebie, a spiżarnia szersza o jakieś 25-30cm.
Zobaczymy i damy znać!

Na szczęście pomieszczenia na górze są super duże, ścianka kolankowa jest idealna. Kuchnia i jadalnia też robią wrażenie. Garaż też się udał. Więc są też bardzo pozytywne doznania. Żebyście nie myśleli, że jesteśmy smutasami i nic nam się nie podoba ;)    

Dobra, oglądajcie fotki, dach już robi wrażenie:
Oto nasze słupy, tu jeszcze leżą...
... a tu już "przyczepione":
To teraz szybki spacer po zarysach pomieszczeń.
Na sam początek wiatrołap (Inwestorka w tle):
Dolna łazienka (póki co):
Spiżarnia:
I przyszłe królestwo Inwestorki, czyli kuchnia:
Schowek pod schodami:
Salon i garaż:
Klatka schodowa:
Schowki na półpiętrze:
Garderoba:
Nasza sypialnia:
Pokój 1:
Pokój 2:
<brak zdjęcia>
Górna łazienka:

W końcu udała nam się pierwsza ciekawa relacja ze środka - powstają pomieszczenia i już można będzie powoli planowac elektrykę.

W połowie października powinny być już okna i alarm, potem ruszymy z elektryką i instalacjami. Październik powinien być bardzo pracowity!

Pozdrawiamy i trzymajcie kciuki za pogodę :)