wpisy na blogu

Witam, 

no proszę i już mamy marzec :-) Na budowie jak na razie spokojnie, mąż w tzw. międzyczasie zrobił nam sufit z desek na poddaszu, "zaczęła" robić się buda dla naszego przyszłego pieska ( juz mamy wybranego- będzie to Berneński pies pasterski ).

Mimo zimy nie próżnowaliśmy, zamówiona została brama i furtka- planowany termin odbioru 31.03.2015-jeszcze tylko muszę podjechać zamówić słupki, żeby było na czym je zamontować.  Spotkaliśmy się z panem elektrykiem- wejdą na budowę na początku kwietnia, w połowie marca ma się pojawić nasz pan hydraulik.

Na marzec zaplanowany jest również montaż okien. Zamówiliśmy również pana od łazienek ( lipiec-sierpień), pana od odkurzacza centralnego- kwiecień. A na maj mamy zamówionych tynkarzy. Po tynkach wejdą chłopaki od ocieplenia poddasza, a jak tynki podeschną mamy umówioną ekipę od ocieplenia zewnętrznego. Później znowu hydraulik do podłogówki i wylewki. A na wrzesień jest zamówiony pan od kostki ( ten sam który robił u Antka-Lublin - dzięki za kontakt :-)

Wstępnie zamówione mamy również schody.

A i jeszcze mamy już zrobiony projekt ogrodu, i wstępny projekt kuchni.

No i oczywiście zamówiona została pompa ciepła.

Teraz tylko trzymać się za kieszeń i do roboty :-)

Jak tylko będzie trochę cieplej, będzie można wziąć się do roboty- trochę ogarnać tę część ogrodu, w której już nic nie będzie się działo, tak żeby zasiać trawę posadzić trochę roślin- żeby było weselej za oknami.

W planach jest też altana z grillem :-)

Zakupiłam też już trochę nasion kwiatów- teraz czekam na cieplejsze dni, żeby nam ziema trochę podeschła, bo w tej chwili to jedno wielkie błotko.

Pozdrawiam budujących, życzę dobrej pogody i do popisania.

Tak wygląda nasza działeczka teraz :-)  W maju 2014 było tutaj puste pole :-)

Z braku czasu nie pochwaliłam się zakończonym dachem. Teraz czekamy na wiosnę i na okna- montaż zaplanowany jest na marzec. Przed zimą udało się nam zrobić przyłączenie wody i gazu do budynku, instalację gazową wewnątrz i rekuperację. No i jeszcze oczyszczalnię. Teraz czelamy na okna i dalszy ciąg robót :-) Pozdrawiam wszystkich budowniczych :-) A tutaj nasze tuje :-)

Co Amberek, to inny :-) A to nasz po małych przeróbkach :-)

Witam,
budowa powoli się rozwija, myślałam że już nie wyjdziemy z tej piwnicy, ale sie udało, teraz w końcu widać dom :-) na chwilę obecną mamy już wymurowane pełne dwie ściany, brakuje jeszcze niecałych dwóch, żeby można było układać stropy i je zalewać, więc pewnie w przyszłym tygodniu o ile pogoda pozwoli zostaniemy posiadaczami swojego własnego sufitu :-) W tak zwanym urlopowym międzyczasie mąż zabrał się za wykonanie ogrodzenia, tej części która będzie z siatki ogrodzeniowej, więc cały czas na budowie coś się dzieje.
Z pozostałych rzeczy to ciągle siedzę i przeglądam różne blogi w celu wyobrażenia sobie jak urządzić nasze wnętrza i mam już jakieś tam wstępne wyobrażenie. Szczerze powiem że dziwne to uczucie, że będzie się miało swój własny, wymarzony, urządzony według siebie dom :-)
Zamówiłam też już oczyszczalnię ścieków z firmy RUKKO,( czy ktoś z Was może miał do czynienia z tą firmą ?) montaż ma się odbyć we wrześniu. W zasadzie mogliśmy poczekać z tym do wiosny, ale stwierdziliśmy że zrobimy oczyszczalnie teraz, tak żeby na wiosnę zasiać z tej strony domu trawę. Przez zimę ziemia sobie ładnie osiądzie, ewentualnie uzupełni się na wiosnę braki i będzie możne spokojnie urządzać ogród w tej części. Mamy też montować pompę ciepła, ale to już z drugiej strony domu, więc z tym poczekamy pewnie do wiosny. A swoją drogą, na jaką pompę ciepła się zdecydować, czy możecie coś polecić z własnego doświadczenia ? Odwierty mają być pionowe.
Jutro postaram się zamieścić parę zdjęć.
Życzę miłego dnia i pozdrawiam.

a


A tu schodki do piwnicy. Właściwie to zaczątki schodów, ale już mamy je zalane, tylko muszę świeże zdjęcia zrobić.

Prace powoli idą do przodu, Panowie z nowej ekipy sprytnie sobie radzą. Tylko czasami pogoda nie sprzyja :-( W chwili obecnej mamy już zalany strop nad piwnicą, a dziś Panowie rozprawiają się z izolacją ścian piwnicy.