wpisy na blogu

Nadrabiamy, więc kolejnym etapem było ocieplenie poddasza, ogólnie całych skosów dachu pianą PUR. Długo zastanawialiśmy się czy iść w tradycyjną wełne czy może w coś nowego... zobaczymy, pewnie po paru latach okaże się czy dobrze zrobiliśmy ;)

Na pewno sporym plusem jest fakt że w jeden dzień i wszystko zaizolowane, przy wełnie byłoby dłużej. Porównując koszty nie było znacznej różnicy, a dodatkowo zyskaliśmy więcej przestrzeni na skosach :)

Jedyne nasze rozczarowanie to fakt że kilka okien, balustrad było w kropkach piany. Nie mieliśmy jeszcze zrobionej elewacji, więc luki pomiędzy ścianami kolankowymi czy też szczytowymi były zabezpieczane tymczasowymi kawałkami styropianu... jak się okazało nie na tyle szczelnie, a też w 2 miejscach wypchało całkiem ten styropian, wystarczył podmuch wiatru i piana znalazła się na oknach :/ na szczęście z czasem łatwo było usunąć, chociaż myjąc jeszcze raz na wiosnę okna pewnie jeszcze gdzieś piana będzie ;)

Również w tym czasie zostały zaczęte prace nad szkieletem sufitu podwieszanego w salonie i kuchni...

I na koniec postępy z tarasem... po wylaniu fundamentów przyszedł czas na obrys z bloczków betonowych, zabezpieczenie ich oraz następnie wypełnienie środka tym i owym ;)

Postanowiliśmy wykorzystać przestój ekipy aby ruszyć coś w sprawie tarasu... Ogólnie taras będzie szeroki na 8m a głęboki i na 4 m :) minus wcięcie na schody 2mx0,75m

Różnica pomiędzy obecnym terenem ziemi [na pewno coś nawieziemy] a poziomem tarasu to 60 cm! Długo zastanawialiśmy się jak ten taras rozwiązać, aby nas koszty nie zjadły... padło na wylanie fundamentu na obrzeżu 4x8x4 m a następnie będzie murowane z bloczków betonowych [20x20x40cm] dwie warstwy aby uzyskać ok 40-45 cm, w środek wrzucamy ziemię, gruz i następnie zostanie wylana płyta betonowa zbrojona na ok 10 cm wysoka... tym sposobem zostanie te ok 5 cm na deski kompozytowe z legarami.

Póki co jesteśmy na etapie fundamentu ;)

1) wykop - ok 35 cm szeroki ok 80 głęboki, po obrysie 4x8x4 m

2) zbrojenie

3) zalewanie betonem

4) równanie powierzchni betonu ;)

Koszt tego nie wiem na ile dużo czy mało......... ok 1200 zł materiał [zbrojenie i beton 5kubików] 800 zł robota [wykop ok 4,5m3; przygotowanie zbrojenia, operowanie betonem ;)]

Co u nas... zamówiliśmy drzwi wejściowe :) Oj ile było z tym zachodu, myślenia... ale w końcu są, oby na żywo też okazały się strzałem w dzieciątkę :)

Będą drzwi Wikęd - wersja Optimum - wzór 26 - kolor struktura drewna antracyt [takie mamy też okna] szybka - reflex - takie jak poniżej tyle że będziemy mieć prawe ;)

Kolejna rzecz - tynki - w końcu po 2,5 tyg tynkarze opuszczają nasz dom! Efekt końcowy zobaczę popołudniu, a tak na prawdę pewnie za 2-3 tyg jak wszystko podeschnie ;) Dla przypomnienia zdecydowaliśmy się na tynki cementowo-wapienne :) Będąc w trakcie prac na budowie, a zwłaszcza przedwczoraj gdy ściągnięto folie z okien załamał mnie widok łączenia ściany z oknem :( były zastosowane te listwy a i tak średnio to wygląda, nie wiem czy powodem jest to że listwy są białe a my okna wew mamy antracyt i dlatego tak się rzuca w oczy? hmmm?

Trzecia rzecz która cieszy to taras, chociaż po kieszeni też pociągnie ;) Długo myśleliśmy jak go rozwiązać, jaki duży zrobić.. wiele myśli się kotłowało... Ogólnie tak na pewno będzie pokryty deskami kompozytowymi w kolorze antracytu/szarym - zobaczymy w praniu ;) Na pewno boki na rasu jest powyżej terenu ok 45 cm tyle co cokół domu, dlatego przeciągamy dalej i będzie wykończony tym samym co cokół - tynkiem/pucem grafitowym ;)

Dzisiaj kopane są fundamenty, robione zbrojenie i zostanie zalane wieczorem betonem... do poziomu terenu, powyżej będzie murowane z bloczków betonowych, a środek odpowiednio zagęszczony, ziemią, gruzem itp aby na samą górę wylać beton na grubość 10 cm i dopiero deseczki ;)

Głębokość tarasu 4 m, szerokość 8 m :) schody szerokość 2 m - specjalnie są przesunięte w stosunku do wyjścia z domu, aby jak największa przestrzeń była na stół, krzesła, huśtawkę ;) no i po lewej od schodów ma być miejsce na roślinki ;)