wpisy na blogu

Pogoda nie sprzyja pracom budowlanym, postanowiliśmy jednak wykonać mały kroczek i przygotować otwory balkonowe, tarasowe i garażowe pod montaż okien i bramy garażowej.

Poza tym mamy do zatynkowania ścianę, na której będzie brama garażowa, bo po montażu nie będzie do tego dojścia, niestety są zbyt niskie temperatury więc tylko została "zarzucona" a mamy jeszcze trochę czasu bo Oknoplast wchodzi w połowie kwietnia albo na początku maja

Widok z jadalni na przyszłą klatkę schodową, po lewej kuchnia i drzwi do schowka.

kuchnia:

salon:

na prawo od (póki co wirtualnej) klatki schodowej ubikacja i wejście do kotlowni:

     Po długich i burzliwych dyskusjach wybraliśmy producenta okien. Nie było to łatwe, tym bardziej, że na naszej budowie jest aż 18 i to dużych okien + brama + rolety (niektóre elektryczne). Każda różnica w cenie jest istotna dla całości.

    Ciągłe pytania czy renomowana firma (Oknoplast), czy mniej znana (Drewnoplast) ale za to korzystniejsza jeśli chodzi o ceny, nie dawały nam spokoju. Każdy obstawał przy innej firmie.

Ostatecznie wybralismy okna Platinum Evolution 2 firmy Oknoplast, kolor złoty dąb.

   Liczymy, że jakość okien będzie szła w parze z ceną. Ważny jest też profesjonalny montaż i fachowa obsługa. Mamy nadzieje, że ta firma nam to zapewni a o efektach możemy poinformować dopiero w połowie kwietnia, bo na taki termin umówiliśmy się z montażem.

Ostatnim etapem, by osiągnąć SSO było założenie przez dekarza rynien.

Na dachówce zamiast płotków zabezpieczajacych przed spadającym śniegiem założyliśmy innego rodzaju zabezpieczenie, tańsze i praktyczniejsze:

Teraz będziemy się zastanawiać nad oknami, myślimy o firmie oknoplast, ale to nie jest ostateczna decyzja.

Życzymy wszystkim blogowiczom wszystkiego dobrego w Nowym Roku, by wszelkie plany na 2013 zostały zrealizowane.

   Wybraliśmy okna Fakro, jednostronnie barwione pod kolor dachu, wewnątrz białe. Wypadają w łazience i suszarni, którą utworzyliśmy częściowo z pomieszczenia nad garażem ("salonu gier").

Niespodziewanie się okazało, że bedziemy mieli jeszcze jedno malutkie okienko-wyłaz dla kominiarza, które wypada na strychu.

Pilnowaliśmy aby komin był dobrze zabiezpieczony, bo wiele słyszeliśmy problemów z nieszczelnościami wokół niego. Wilgoć i niska temperetura wymagały bardzo starrannych zabiegów aby taśma uszczelniająca prawidłowo zabezpieczyła komin przed ewentualnymi przeciekami. Nawet nakazaliśmy poprawki. Ale póki co efekt końcowy jest zadawalajacy.

Tak się prezentuje domek od ogrodu: