Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

andzia0000000000

wpisy na blogu

A życzyli cierpliwości...

Data dodania: 2018-04-05

Cholera jasna szlag mnie zaraz trafi. Same niepowodzenia od początku. Firma zrobiła wykop 28.03, na drugi dzień mieli dalej robić. Niestety jak na złość spadł śnieg, więc wykop tak odkryty był sobie przez święta. No i zrobił się basen, wszystko rozmokło. Wyszło, że wymienić trzeba grunt - koszt dodatkowy 3200 zł za 100 ton piasku. Firma miała zjawić się we wtorek - nie było ich, w środę też ich nie było, a dziś dostałam rano telefon, że niestety, ale na działce jest tak mokro, że żaden sprzęt ciężki tam nie wjedzie żeby zrzucić piach... 

Zrobiłam wszystko, aby firmie ułatwić pracę, zamówiłam 20 ton tłucznia, potem wpadłam na pomysł, żeby wjazd na budowę był krótszy ściągneliśmy ogrodzenie z tyłu działki i żeby sobie wjeżdżali od drogi wojewódzkiej. Oczywiście na tamten kawałek też zamowiłam im kruszbet, aby nie wpadali tam, ale oni nawet nie raczyli tego sobie rozgarnąć tylko chyba na oko stwierdzili, że to nie ma racji bytu.


Jak dowiedziałam się o dodatkowym koszcie w kwocie 3200 zł na wymiane gruntu zadałam firmię ważne pytanie czy szukali gdzieś taniej. Odpowiedzili, że to jest najtaniej. Obok swojej działki jest również sprzedaż piachu i z ciekawości zadzwoniłam i się zapytałam o cenę: całość z transportem za 100 ton piachu: 1600 zł.  Próbuję się teraz dodzwonić do tej firmy skąd miał być piasek za 3200 zł i zweryfikować czy to aby na pewno tyle kosztuje, coś mi się wydaję, że firma zaczyna sobie ecieć w balona. Czy też mieliście takie nie przyjemne sytuacje? 


Wszyscy zyczyli cierpliwości... Mi się już skończyła.

Ale przynajmniej teraz lekko mi ulżyło. 

7 Komentarze
agatat  
Data dodania: 2018-04-05 15:38:06
Budowlańcy nie od dziś przycinają na materiałach. Jak przeginają powiedz im. Musisz być stanowcza.Wiem że tego nie lubią ale lepiej teraz niż jak będą w połowie prac. Ja bym wodę wypompowała i poczekała aż wyschnie przy ładnej pogodzie miesiąc wystarczy. Fundamenty na nieusypywanym gruncie ponoć stabilniejsze. A panowie jak wejdą to tyłki ścisnąć i nie ma ociągania.
odpowiedz
Data dodania: 2018-04-05 16:09:58
Witam. Jak ja robiłem fundament to miałem podobnie, a grunt u mnie to glina. Jeżeli mam doradzić, to nie mam sensu wymiana gruntu, chory pomysł, a że wykonawca tak podpowiada to dlatego, że z tego co Pani pisze, ma w tym interes. Na razie zdarty jest tylko humus, a ława idzie jeszcze poniżej tego stanu co jest, więc nie ma co się ociągać tylko zamawiać geodetę i robić ławę, wykop, zbrojenie (już powinno być przygotowane) i zalewać betonem B25. Będzie na 100% dobrze, a ten tłuczeń na budowie się nie zmarnuje. Życzę powodzenia.
odpowiedz
Data dodania: 2018-04-05 17:06:38
U nas też glina, ale to również KB zalecił, aby dom usadowiony był na piasku. Ja nie mam bladego pojęcia co się z czym je, ale skoro zalecają to się przychylam, ale skoro wykonawca bierze i kupuje gdzie chce, zamiast weryfikować gdzie najtaniej to sobie w kulki lecą. Dziękuję za radę. Pozdrawiam.
odpowiedz
Odpowiedź do noelia-bis2m-jarzebinowa
Data dodania: 2018-04-05 21:41:41
Ja nie będę życzyła cierpliwości, ja zaproponuje żebyś nastawiła sie na wszystko co najgorsze:) My tak zrobiliśmy i miło sie rozczarowaliśmy:) na tyle ze mozemy budować kolejny i kolejny dom. Nam z obserwacji wyszło ze każdy z inwestorów musi wybrać swój styl współpracy z wykonawcami. Np. Sąsiadka stwierdziła ze nie ma czasu negocjować cen i zostawiła to wykonawcy, jak to mówiła:”przy tej wielkości inwestycji 5-10 tys w tą czy w tamtą nie stanowi różnicy”- jak sie zorientowała na ile ja oszukali to zmieniła podejście. U nas było inaczej, mój mąż dużo czytał i pytał na MB do tego sami załatwialiśmy materiały i negocjowaliśmy ceny, było cieżko (zwłaszcza czasowo) ale szybko skończyliśmy i udało sie sporo zaoszczędzić. U Ciebie wyraźnie widać ze Panowie testują na ile sie orientujesz i na ile mogą sobie pozwolić. Wydaje mi sie ze jesli nie przejmiesz kontroli to sporo zapłacisz:( Mam jeszcze pyt. Czy kierownik to znajomy wykonawcy czy „Twój człowiek”?
odpowiedz
Data dodania: 2018-04-05 22:06:17
Dziękuję za rady. Kierownik budowy to moj człowiek, na szczęście jest bardzo profesjonalny bo wykonawca chcial juz zaczynac jak bylo -15. Ale KB nie pilnuje i nie kontroluje naszych kosztow, pozostawia to po mojej stronie.
odpowiedz
Odpowiedź do pastelowa
pa00
Data dodania: 2018-04-05 22:52:04
Cierpliwość o jedno,bądz asertywna i krótko trzymaj każdego,komu zlecasz prace i dajesz pieniądze. Tego nauczyła mnie budowa domu,szkoda,że teraz to dopiero wiem,za bardzo ufałam ludziom ...
odpowiedz
Data dodania: 2018-04-07 19:11:19
O wymianie gruntu to nie decyduje wykonawca na oko. Do tego trzeba badanie geologiczne i z niego wszystko wyjdzie.
odpowiedz
andzia0000000000 OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 5530
Komentarzy: 25
Obserwują: 6
Wpisów: 8 Galeria zdjęć: 19 Koszty
Projekt MIGDAŁ
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Werblinia
ETAP BUDOWY - Brak