wpisy na blogu

Z działka mieliśmy najwięcej trudności i dostanie jej zajęło nam sporo czasu. Dostaliśmy ja od rodziców. Problem był w tym że rodzice mieli działkę ponad 2.5h a my chcieliśmy około 15arów. I zaczęły się formalności...

Najpierw musieliśmy w gminie dostać pozwolenie czy wogole można się budować. Na decyzję czekaliśmy około 3 miesiecy.

Gdy dostaliśmy warunki zabudowy na działkę rodziców wtedy pojechaliśmy do pracowni geodezyjnej aby podzieli nam działkę na dwie. 2 marca na działce pojawili się geodeci którzy robili pomiary i wyznaczył granice naszej działki.

I znów czekanie...

Gdy dostaliśmy od geodetów mapki z podziałem musieliśmy znów udać się do urzędu gminy abyśmy dostali pozwolenie na podzial

Po pół roku załatwiania formalności 13 sierpnia 2018 roku spotkaliśmy się u Pani notariusz i od tego czasu mamy działkę :)